Yamal wszedł na boisko w Tbilisi w 44. minucie, gdy Hiszpanie prowadzili już 4:0. W piątek miał dokładnie 16 lat i 57 dni.
Poprawił tym samym rekord reprezentacji Hiszpanii należący do jego kolegi z Barcelony Gaviego, który miał 17 lat i 62 dni, gdy zadebiutował w kadrze w 2021 roku. Z kolei Gavi pobił rekord Angela Zubiety (17 lata 284 dni), który przetrwał w kronikach hiszpańskiego futbolu aż 85 lat.
W drugiej połowie Yamal dołożył kolejne rekordowe osiągnięcie. W 74. minucie został najmłodszym strzelcem gola - ustalił wówczas wynik spotkania.
— Jest "przekozakiem" i dawno nie widziałem zawodnika w takim wieku na takim poziomie. Z drugiej strony, boję się, że to dla niego za wcześnie. To jeszcze dziecko, które ma 16 lat. Zdaję sobie sprawę, jakie przeciwności losu i sytuacje są przed nim. Teraz jest fascynacja, ale zaraz zaczną się oczekiwania. Ten chłopak powinien żyć, mieć jeszcze dzieciństwo. Będzie mu coraz trudniej. (...) Myślę, że kiedyś było łatwiej, nie było aż takiego przepływu informacji. Teraz są social media, a wtedy czytało się gazetę, a internet dopiero raczkował. Głowa 16-latka nie jest gotowa na czytanie tego wszystkiego — powiedział o nim Robert Lewandowski w rozmowie z Eleven Sports/meczyki.pl
Yamal, którego ojciec jest Marokańczykiem, urodził się i wychował w Hiszpanii. Grał już w juniorskich kadrach Hiszpanii, a jego powołanie do drużyny seniorskiej przekreśliło nadzieje marokańskich kibiców, że uda się go przekonać do zmiany reprezentacji.