W ekipie "Blaugrany" w ostatnich tygodniach dzieje się wyłącznie źle. Tylko w styczniu ekipa Roberta Lewandowskiego przegrała finał Superpucharu Hiszpanii, odpadła z Pucharu Króla (na etapie ćwierćfinału), a ostatnia porażka ligowa z Villarrealem (3:5) sprawiła, że strata do prowadzącego w tabeli Realu Madryt, przed meczem z Osasuną, wynosiła już 11 punktów. Sezon wydaje się być zatem stracony, czego świadomość ma Xavi. Po starciu z "Żółtą Łodzią Podwodną" w LaLiga zapowiedział, że po sezonie przestanie być trenerem.
Torres dolączył do dosyć imponującej listy kontuzjowanych. Od dłuższego czasu niedostępni są tak ważni piłkarze jak Marc-Andre ter Stegen czy Gavi, a we wtorek okazało się, że kostkę skręcił Joao Felix. Kontuzja Ferrana Torresa jest zatem kolejnym bardzo poważnym ciosem. Napastnik, który całkiem niedawno cieszył się z hat-tricka przeciwko Betisowi Sevilla, już w piątej minucie bez kontaktu z rywalem padł na murawę i chwycił się za mięsień uda. Boisko opuścił ze łzami w oczach.
Od pierwszych minut na murawie przebywał Robert Lewandowski.