Robert Lewandowski rozpoczął strzelanie dla Barcelony. W meczu z Realem Sociedad trafiał do siatki rywali w 1. oraz 68. minucie, a w 79. minucie miał duży udział przy golu Ansu Fatiego. Początkowo wydawało się, że zanotowana mu zostanie asysta, ale ostatecznie LaLiga rozpatrzyła podanie do Fatiego jako zagranie jednego z graczy Realu Sociedad. To jednak nie powinno zbytnio umniejszać dokonaniom Lewandowskiego w drugim meczu w tym sezonie – Polak miał powody do radości i świętowania, a strzelone bramki były świetnym prezentem urodzinowym. Swoją radością podzielił się on również w internecie, udostępniając kilka zdjęć z meczu na Instagramie.
LaLiga bezlitośnie „okradła” Lewandowskiego? Jest oficjalna informacja, Polak może być zły
Robert Lewandowski świętuje, Mueller gratuluje. Fani tęsknią
Obecnie Lewandowski szuka nici porozumienia z zawodnikami Barcelony. Pedri, Gavi, Dembele, Fati, Raphinha to piłkarze, którzy mogą odegrać kluczową rolę w posyłaniu piłek do polskiego napastnika. Przez lata gry w Bayernie kimś szczególnym dla Lewego był Thomas Mueller. Polak i Niemiec tworzyli zabójczy duet, którego obawiać musiała się defensywa każdego klubu w Niemczech i Europie.
Poruszające wyznanie Lewandowskiego. Łzy same napływają do oczu. Powiedział o zmarłym ojcu
Po „rozstaniu” Mueller nie zapomniał o koledze z boiska. Pod postem Lewandowskiego na Instagramie pojawił się krótki, acz bardzo wymowy wpis Muellera – Doppelpacker – napisał Niemiec i dodał emotikoną klaszczących dłoni. To określenie jeszcze z czasów gry w Bayernie, gdzie Lewandowski często sięgał właśnie po „doppelpack”, czyli po polsku „dwupak” goli. Pod komentarzem Muellera pojawiła się masa wpisów, w których fani żałują rozdzielenia dwóch świetnych zawodników. Niektórzy namawiają nawet Muellera do transferu… do Barcelony!