33-letni Messi chciał zmienić otoczenie (mówiło się, że najbardziej prawdopodobnym kierunkiem jest Manchester City), ale na przeszkodzie stanęły względy formalne związane z gigantyczną sumą wykupu – 700 mln euro. Tej przeszkody obóz Argentyńczyka nie był w stanie przeskoczyć. 25 sierpnia Leo zgłosił chęć odejścia szefom Barcelony, ale po serii negocjacji, także z udziałem specjalnie przybyłego z Argentyny ojca i agenta piłkarza, Jorge Messiego, w ubiegły piątek musiał przyznać, że zostaje w Katalonii.
Liga Narodów: Wyciekły SEKSTAŚMY z reprezentacji! Dwaj piłkarze wyrzuceni z kadry
Na początku tego tygodnia Messi pojawił się więc na treningu klubu, który od niedawna prowadzi już nowy trener Ronald Koeman. 27 września Barcelona inauguruje sezon w La Liga meczem z Villarrealem. Leo na pierwszych zajęciach po powrocie ćwiczył indywidualnie, podczas gdy reszta zespołu odbywała swój trening.
Boniek SZOKUJE słowami o porażce z Holandią! Nie ma, po co jechać na Euro?
Szef ligi Javier Tebas stwierdził podczas uroczystego otwarcia rozgrywek 2020/21, iż nigdy nie miał poważniejszych obaw, że Messi odejdzie z Barcelony. „Chcemy, by zakończył karierę w La Liga” – powiedział Tebas, choć akurat w tym przypadku raczej nie może być pewny swego. Messi zapewne odejdzie w pierwszym możliwym momencie.