Mecz Realu z Barceloną budził wiele emocji jeszcze przed jego rozpoczęciem. Wszyscy wiedzieli, że wynik tego spotkania może wpłynąć na końcowy układ tabeli LaLiga. Zwycięzca sobotniego El Clasico zyskuje lepszą pozycję w pogoni za Atletico Madryt, które przed tą kolejką było liderem hiszpańskiej ligi. Ostatecznie zwycięstwo odnieśli „Królewscy”, którzy stworzyli sobie więcej groźnych sytuacji, a przede wszystkim zdołali wyłączyć z gry Leo Messiego, dla którego z pewnością nie był to najlepszy mecz w sezonie. Nie obyło się również bez kontrowersyjnych decyzji sędziowskich. Arbiter Gil Manzano miał wiele pracy, a najwięcej emocji budzi brak rzutu karnego dla Barcelony w pierwszej części meczu.
El Clasico dla Realu Madryt! Królewscy po szalonym meczu pokonali Barcelonę, kończąc mecz w dziesiątkę
Sędzia musiał przez dużą część meczu znosić także skargi zawodników z jednej i drugiej strony. Po jednej z niekorzystnych dla Barcelony decyzji Gila Manzano wdał się on w dyskusję z kapitanem „Dumy Katalonii” Leo Messim. Jak donosi radio Cope, w pewnej chwili Argentyńczyk zwrócił arbitrowi uwagę, że ten nie odnosi się do niego z szacunkiem. - Sędzio, mów grzeczniej, z szacunkiem – miał powiedzieć kapitan Barcelony.