Leo Messi wypiął się na Barcelonę! Wszystko przez Lewandowskiego, ich konflikt wyszedł na jaw

Transfer Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelona to największy hit trwającego okna transferowego. Widać to w ostatnich dniach, kiedy polski napastnik zaprezentował się na Camp Nou. Jego oficjalną prezentację oglądało ok. 50 tysięcy kibiców, a w niedzielnym meczu o Puchar Gampera "Lewy" dał prawdziwy popis. Został wybrany najlepszym piłkarzem spotkania z Pumas UNAM, a po jego pierwszym golu w nowych barwach stadion niemal eksplodował. Do tego 33-latek zachwycił fanów dwiema pięknymi asystami i kilkoma finezyjnymi zagraniami. Już nikt nie mówi o jego niezbyt udanych sparingach w Stanach Zjednoczonych z numerem 12 na plecach. Z ukochaną "9" gwiazda Lewandowskiego błyskawicznie rozbłysła i kibice nie mogą doczekać się nadchodzącego sezonu. Przed nim są w zdecydowanie lepszych nastrojach niż przed rokiem, gdy musieli żegnać Messiego.

Robert Lewandowski przeprasza po transferze do Barcelony! Powiedział o bólu

Messi wypiął się na Barcelonę! Wszystko przez konflikt z Lewandowskim

Odejście Argentyńczyka zapisało się na czarnych kartach historii Barcelony. Nikt nie wyobrażał sobie tego momentu, ale przez problemy finansowe "Blaugrana" musiała rozstać się z piłkarzem, choć żadna ze stron tego nie chciała i do końca walczyła o happy end. Nie udało się nic zrobić, a Messi trafił do Paris Saint-Germain. Bez niego Barcelona prezentowała się fatalnie, ale wszystko odmieniło przyjście Xaviego. Legenda klubu ze stolicy Katalonii poprawiła wyniki drużyny, a przed nowym sezonem doczekała się wielu wzmocnień. M.in. Lewandowskiego, który z miejsca stał się największą gwiazdą zespołu. I prawdopodobnie przekreślił szanse na powrót Messiego!

Były trener Lewandowskiego go wypunktował. Podsumował pretensje Polaka, ma dowody

Lewandowski już w pierwszym meczu na Camp Nou rozkochał w sobie kibiców!

W ostatnich dniach hiszpańskie media żyły tematem powrotu Argentyńczyka do Barcelony. Mówiło się, że już w przyszłym roku miałby wrócić do Katalonii, ale te informacje stanowczo zdementował dziennik "El Pais". Zdaniem tego medium Messi "ignoruje Laportę" i nie jest zainteresowany powrotem do poprzedniej drużyny. Wciąż liczy na sukcesy z PSG, a do tego... nie chce grać z Lewandowskim!

Zdaniem "El Pais" kapitan reprezentacji Polski jest jednym z nielicznych piłkarzy, który ma otwarty konflikt z siedmiokrotnym zdobywcą Złotej Piłki. Wszystko miało się zacząć właśnie przez plebiscyt magazynu "France Football". Podczas ostatniej gali Messi nieznacznie wygrał z Lewandowskim, ale, odbierając nagrodę, przyznał, że Polak powinien otrzymać ją rok wcześniej. Tak się nie stało z powodu pandemii koronawirusa, jednak właśnie te słowa Argentyńczyka miały rozpocząć konflikt z nową gwiazdą Barcelony.

Kuriozalna sytuacja w Barcelonie. Klub grozi swojemu piłkarzowi?!

Kilka dni po gali Złotej Piłki 2021 Lewandowski przyznał, że chciałby, aby słowa Messiego były szczere. Ta reakcja dotarła do gwiazdora PSG i wyraźnie mu się nie spodobała. - Szczerze mówiąc, nie interesuje mnie to, co powiedział, nie przywiązywałem do tego większej wagi. Ale słowa, które powiedziałem w tamtym momencie, pochodziły z serca i dlatego, że naprawdę tak czułem - stwierdził Messi w rozmowie z "TyC Sports". Dało się odczuć, że dotknęły go słowa polskiego snajpera, który niejako zasugerował mu brak szczerości. To zdaniem "El Pais" stanowiło początek ich konfliktu, co może teraz zadecydować o braku powrotu Messiego do klubu, którego jest legendą.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.