Neymar dość nieoczekiwanie zaczął wymuszać transfer na Paris Saint-Germain. Gdy przechodził do tej ekipy z FC Barcelona tłumaczył, że chciał być największą gwiazdą i nie zamierzał pozostawać w cieniu Lionela Messiego. Okazało się jednak, że bycie w centrum zainteresowania bez walki o największe laury w Europie, jest także niezadowalające. W związku z tym od samego początku letniego okienka transferowego pojawiały się informacje o jego powrocie na Camp Nou. Mijały kolejne tygodnie, ale sprawa nie była finalizowana. Teraz wiadomo już, że Neymar niemal na pewno do Barcy nie trafi. "Dumie Katalonii" na nosie próbuje za to zagrać jej największy rywal.
Media w Hiszpanii od kilku dni szeroko rozpisują się o bardzo możliwym transferze do Realu Madryt. Neymar miał nawet zgodzić się na warunki proponowane przez "Królewskich", a ekipa ze stolicy jest w stanie zapłacić PSG satysfakcjonującą kwotę. Fanów w Katalonii jeszcze bardziej zdenerwowało zdjęcie, które Brazylijczyk podał dalej na Instagramie. Pierwotnie fotkę z 2012 roku z charytatywnego meczu w Porto Alegre opublikował Kolumbijczyk Falcao. Mierzyły się wówczas ekipy Przyjaciół Ronaldo i Przyjaciół Zidane'a. Na rzeczonym ujęciu Neymar ucina sobie towarzyską pogawędkę z obecnym... trenerem Realu Zinedine'em Zidane'em.