Real Madryt znów stracił punkty

i

Autor: Eastnews

Real Madryt znów stracił punkty! Mieli straszyć PSG, przerażają swoich kibiców

2018-02-03 23:50

Real Madryt z kolejnym niepowodzeniem w rozgrywkach La Liga! Piłkarze Zinedine'a Zidane'a w koszmarnym stylu, grając długimi minutami bez pomysłu, tylko zremisowali w sobotni wieczór w Walencji z Levante 2:2 i ponownie skomplikowali swoją sytuację w lidze hiszpańskiej.

Scenariusz widziany w tym sezonie wielokrotnie. Dominacja. Mozolne ataki pozycyjne. Strzały oddawane z karabinu maszynowego. I brak goli. Real Madryt w przednich formacjach ma problem i widać to w każdym kolejnym spotkaniu. W sobotę walczył Karim Benzema. Był aktywny. Dryblował, walczył, zaliczył asystę. Tyle że Francuz w polu karnym Levante ponownie raził nieskutecznością. Tak jak również Gareth Bale oraz Cristiano Ronaldo.

CR7. Atmosfera wokół Portugalczyka zaczęła się poprawiać. Odblokował się, strzelał, dryblował. Miał wrócić do wielkiej formy. W Walencji wyglądał jednak źle. Zinedine Zidane zdjął gwiazdę z boiska w końcówce, postawił na Marco Asensio, a sam Ronaldo nie wyglądał na zachwyconego. Nalegał nawet, spoglądając na realizatorów, by przestali pokazywać go na ławce rezerwowych, a zajęli się spotkaniem Królewskich.

Real stracił kolejne w tym sezonie punkty. Sergio Ramos i Isco dawali Królewskim prowadzenie, ale po bramkach Emmanuela Boatenga oraz Gianpaolo Pazziniego to Levante za każdym razem doprowadzało do remisu. Duża w tym zasługa Daniego Carvajala, który akurat w sobotę był wyjątkowo elektryczny i ani nie pomagał z przodu, ani w z tyłu, chociaż w tym drugim przypadku to wręcz bardziej przeszkadzał. W barwach Blancos wyróżnił się bodaj tylko Luka Modrić. Chorwat próbował ciągnąć grę Realu, ale zawodnicy ze stolicy Hiszpanii nie wyglądają na dominatorów.

Tymczasem do spotkania z Paris Saint-Germain pozostało ledwie kilka dni. I dzisiaj nie ma chyba nikogo, kto postawiłby na obrońców tytułu złamanego grosza.

Levante UD - Real Madryt 2:2 (1:1)
Bramki: Boateng 42, Pazzini 89 - Ramos 11, Isco 81

Levante UD: Oier Olazabal - Coke, Sergio Postigo, Roberto Pier, Antonio Luna - Sasa Lukić, Jefferson Lerma (69' Roger Marti), Cheik Doukoure - Jose Luis Morales, Emmanuel Boateng (60' David Salgueiro), Ivi Lopez (77' Giampaolo Pazzini)

Real Madryt: Keylor Navas - Dani Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Luka Modrić, Casemiro, Toni Kroos (90' Lucas Vazquez) - Gareth Bale (66' Isco), Karim Benzema, Cristiano Ronaldo (82' Marco Asensio)

Czesław Michniewicz miał wypadek! [ZDJĘCIE]

Najnowsze