Piłkarze z Grenady zaliczyli bardzo udany początek sezony, zdobywając w pierwszych dwóch kolejkach komplet punktów. W trzecim meczu spotkał ich jednak lodowaty prysznic. W wyjazdowym meczu przeciwko Atletico przegrali bowiem aż 1:6. Do sromotnej porażki w dość nietypowy sposób postanowił odnieść się jeden ze sponsorów Granady – firma Winamax. Miało być zabawnie, wyszło żenująco.
Niedługo po ostatnim gwizdku firma Winamax opublikowała na swoim Twitterowym koncie zdjęcie heat mapy, która bardzo często pojawia się w różnego rodzaju mediach społecznościowych przy okazji sromotnych porażek. - Heat mapa Joao Felixa przeciwko Granadzie – głosił szyderczy podpis pod tweetem. Wpis został jednak odebrany na tyle negatywnie, że bardzo szybko został usunięty.
WEJŚCIE SMOKA Luisa Suareza. Piorunujący debiut Urugwajczyka w Atletico

i
Do całej sytuacji zdążył się już także odnieść sam klub. - Granada żąda publicznych przeprosin oraz natychmiastowych wyjaśnień od firmy Winamax po opublikowaniu bolesnego i lekceważącego tweeta skierowanego w stronę klubu oraz jego fanów. Zastrzegamy sobie również możliwość podjęcia odpowiednich działań w obronie interesów klubu, który ma 89 lat – czytamy w specjalnie opublikowanym przez Granadę komunikacie.
Szkoleniowiec FC Barcelona to TYRAN?! Były zawodnik mówi o prawdziwej MASAKRZE
Granada zaskakująco dobrze weszła w bieżący sezon. Podopieczni Diego Martineza pokonali Athletic Bilbao oraz Alaves i nawet pomimo druzgocącej porażki w Madrycie zajmują aktualnie 2. miejsce w tabeli. Atletico jest 9., ale trzeba wspomnieć, że dla drużyny Diego Simeone był to ligowy debiut w rozgrywkach 2020/2021.