W jednym z hiszpańskich sklepów można kupić koszulkę Barcelony z nazwiskiem Suareza. Widnieje na niej logo firmy Nike, która jest oficjalnym sponsorem klubu, dlatego też mówi się, że transfer Urugwajczyka jest dopięty na ostatni guzik.
Zobacz też: Odeszli z Liverpoolu i stracili skuteczność. Klątwa dosięgnie Suareza? [WIDEO]
O rychłych przenosinach napastnika świadczyć może też fakt, że nie ma go na zdjęciach promujących najnowsze stroje Liverpoolu. Oficjalna strona "The Reds" zaprezentowała trzeci komplet koszulek, a wśród reklamujących piłkarzy nie ma Suareza. To tym bardziej dziwne, że przy poprzednich dwóch z dumą prezentował nowe modele.
Pod jego nazwiskiem na koszulce Barcelony widnieje "9". To oznacza, że z katalońskim klubem pożegna się Alexis Sanchez, który do tej pory występował z tym numerem. Chilijczykiem zainteresowane są Arsenal Londyn i Juventus Turyn.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail