Nadal nic nie wskazuje na to, aby Real Madryt miał zacząć seryjnie zwyciężać. Po ekipie, która dwa sezony temu wygrała Ligę Mistrzów nie zostało właściwie nic. Gra Królewskich może przyprawiać kibiców z Santiago Bernabeu o palpitacje serca. Nie inaczej było w miniony wtorek, kiedy to Real mierzył się z Clube Brugge. Belgowie prowadzili już 2:0 i byli o krok od sensacji.
Gospodarze zdołali jednak odrobić starty i ostatecznie w Madrycie padł remis. Poczynania kolegów w drugiej połowie Thibaut Courtois oglądał w telewizji. Niespodziewanie został zmieniony w przerwie spotkania. Oficjalnie golkiper miał cierpieć na problemy żołądkowe, które nie pozwoliły mu na kontynuowanie gry. Hiszpańskie media nie dały temu wiary i dotarły do zaskakujących informacji.
Jak podaje "OkDiario" Courtois ma cierpieć na stany lękowe. Objawy takie jak właśnie problemy żołądkowe, czy zawroty głowy miały być spowodowane ogromnymi nerwami. Te narastają z każdym słabszym występem bramkarza. Courtois najprawdopodobniej nie wystąpi również w najbliższym meczu ligowym z Granadą.