Saga transferowa z Robertem Lewandowskim dobiegła końca kilka tygodni temu. Po wielu dniach przepychanek, niepewności i sprzecznych informacji, Polak w końcu stał się piłkarzem FC Barcelona i spełnił marzenie o grze w Hiszpanii. Zawodnik jeszcze przed podpisaniem kontraktu udał się prosto do Stanów Zjednoczonych, gdzie zespół miał zgrupowanie.
Szał na punkcie Lewandowskiego. Szykuje się rekord
Tam odbyło się przedstawienie Lewandowskiego jako zawodnika Dumy Katalonii, bo krótkie spotkanie z dziennikarzami trudno nazwać prezentacją. Nie brakowało żartów z takiego zaprezentowania Polaka, ale nie było wątpliwości, że Barcelona szykuje zdecydowanie coś większego. Niedawno potwierdziło się, że oficjalna prezentacja dopiero przed zawodnikiem.
Blaugrana wróciła już z tournee po Stanach Zjednoczonych i w najbliższy weekend zagra ostatni sparing przed inauguracją sezonu 2022/23. W niedzielę Barcelona zmierzy się z UNAM Pumas z Meksyku. Najprawdopodobniej będzie to pierwsze spotkanie na Camp Nou, podczas którego na boisku zobaczymy właśnie Lewandowskiego.
Prezentacja Lewandowskiego hitem? Barcelona tego się nie spodziewała
Ale to nie będzie pierwsza okazja, kiedy Lewandowski pokaże się na stadionie. Oficjalna prezentacja kapitana reprezentacji Polski odbędzie się w piątkowe przedpołudnie. Od kilku dni trwa już sprzedaż biletów na to wydarzenie i kibice będą mogli z bliska zobaczyć nową gwiazdę barcelońskiego klubu. I być może dojdzie do sytuacji historycznej.
Jak informuje kataloński "Sport", klub pilnie musiał zwiększyć liczbę dostępnych wejściówek, bo zainteresowanie jest ogromne. Wyraźnie Barcelona nie spodziewała się aż tak wielkiego szału na punkcie Lewandowskiego. Niewykluczone, że zostanie pobity rekord z 2003 roku, kiedy na trybunach pojawiło się 25 tysięcy fanów podczas prezentacji Ronaldinho.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.