Arkadiusz Milik, testy medyczne w Bayerze Leverkusen

i

Autor: archiwum se.pl

Arkadiusz Milik zaczyna przygodę z Leverkusen. "Być jak Lewandowski"

2013-01-03 21:47

Arkadiusz Milik (18 l.) jest już w Leverkusen. Były piłkarz Górnika wraz z nowymi kolegami przeszedł w klubie badania medyczne, odbył pierwszy trening i został przedstawiony niemieckiej prasie.

Polskiemu napastnikowi towarzyszył legendarny snajper Rudi Voeller (43 l.), który obecnie jest dyrektorem sportowym Bayeru.

Na zdjęciach z pierwszych badań Milik wygląda trochę jak kiler. Maska, którą mu nałożono, sprawia, że Polak prezentuje się bardzo groźnie. I właśnie na to liczą jego nowi pracodawcy - że polski napastnik będzie groźny już na wiosnę. Nawet jeśli nie będzie grał w pierwszym składzie, to ma pomóc zespołowi jako dżoker. Zresztą sam Milik też ma bardzo ambitne plany.

Dziękuję Podolskiemu

- Przyjechałem do Niemiec, aby zrobić karierę na miarę Roberta Lewandowskiego. Lubię Bundesligę, choć moim ulubionym klubem jest Manchester United. Przy okazji dziękuję Łukaszowi Podolskiemu, który wypowiadał ciepłe słowa pod moim adresem. Mam wielki szacunek dla jego osiągnięć i bardzo się cieszę, że tak dobrze o mnie mówił. Jestem z nim w kontakcie e-mailowym, życzył mi powodzenia w nowym klubie - przyznał był gracz zabrzańskiego Górnika, który nie będzie w Niemczech mieszkał sam.

Zamieszka z Jessiką

- Zaraz po powrocie ze zgrupowania w Portugalii poszukam apartamentu w Leverkusen. Będę chciał w nim zamieszkać z moją narzeczoną Jessiką. Oczywiście jednym z priorytetów jest też szybka nauka języka niemieckiego - zapewnił reprezentant Polski.

Milik zdaje sobie sprawę, że nie ma na razie szans w rywalizacji z innym napastnikiem Bayeru, Stefanem Kiesslingiem, liderem strzelców Bundesligi, ale...

- Podpatrywanie takiego piłkarza jak Kiessling to ogromny przywilej. Jestem przekonany, że wiele się od niego nauczę.

Bayer ma wielki potencjał w ofensywie, mam też nadzieję, że dzięki mnie będzie jeszcze większy. To popularny klub w Polsce. Działacze włożyli wiele wysiłku w to, aby mnie pozyskać. Z tego, co już widziałem, Bayer ma wszystko, o czym może pomarzyć zawodowy piłkarz. Nie mam żadnych wątpliwości, że dobrze wybrałem, podpisując tu kontrakt - oświadczył polski napastnik.

Najnowsze