Reprezentację Polski czeka nowe otwarcie pod wodzą Michała Probierza. To on zastąpił Fernando Santosa i zapowiadał, że nie zamierza przeprowadzać rewolucji, jaką byłoby m.in. odebranie opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu. Wszystko wskazywało na to, że głównym punktem "nowej" kadry dalej będzie "Lewy", ale rzeczywistość zweryfikowała plany selekcjonera. Napastnik FC Barcelony doznał kontuzji w pierwszej połowie meczu Ligi Mistrzów z FC Porto, która wykluczy go z październikowego zgrupowania. Lewandowski skręcił kostkę i będzie pauzował, a wielu polskich kibiców ogarnął strach. Sytuacja Biało-Czerwonych w eliminacjach do Euro 2024 jest fatalna i zwycięstwa z Wyspami Owczymi oraz Mołdawią są wręcz obowiązkiem, który będzie trzeba spełnić bez kapitana i najlepszego piłkarza. A takie mecze reprezentacji nie są codziennością.
Złapaliśmy się za głowę po zobaczeniu, jak reprezentacja gra bez Lewandowskiego
Od kiedy Robert Lewandowski zadebiutował w kadrze we wrześniu 2008 roku, rozegrał już 144 mecze. Stał się najlepszym strzelcem i piłkarzem z największą liczbą występów w historii reprezentacji Polski. W październiku nie dołoży jednak kolejnych dwóch spotkań. Przez ten czas "Lewy" opuścił tylko 34 mecze Polski, a jej bilans jest dość zaskakujący. Okazuje się, że Biało-Czerwoni przegrali bez swojej gwiazdy tylko pięć razy!
Aż 29 spotkań zakończyło się lepszym rezultatem, ale gorzej wygląda zestawienie zwycięstw i remisów. 15 razy Polska wygrywała, a 14 remisowała. Niezbyt korzystnie wyglądają też ostatnie lata - od 2018 roku Lewandowski opuścił sześć meczów o punkty i Polacy wygrali tylko jeden z nich (2:1 z Bośnią i Hercegowiną). Do tego doszły remisy z Portugalią (1:1) i Holandią (2:2), a także porażki z Holandią (0:1), Anglią (1:2) i Węgrami (1:2).