Od pierwszej minuty w tym meczu wystapili wszyscy Polacy grający w Dortmundzie. Oprócz "Lewego" i Kuby, Klopp desygnował do gry również etatowego prawego obrońcę w swoim zespole - Łukasza Piszczka. Spotkanie szybko zaczęło się dobrze układać dla Borussii, gdyż już w 16. minucie gola zdobył Kevin Grossekreutz. Dortmundczycy poszli za ciosem. Lewandowski popisał się nie lada technikną - założył "siatkę" jednemu z obrońców, wpadł w pole karne, położył na ziemi bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki.
Przeczytaj koniecznie: Arsenal - Manchester United, wynik 1:2. Szczęsny nie zatrzymał "Czerwonych Diabłów". Zapis relacji NA ŻYWO
W drugiej połowie napór Borussi trwał. W 58. minucie na listę strzelców wpisał się Jakub Błaszczykowski. Dla kapitana polskiej kadry była to pierwsza bramka w tym sezonie. Drugie trafienie Kuba dorzucił niedługo potem, gdy z rzutu karnego pokonał bramkarza HSV. Strzelanie na 7. minut przed końcem meczu zakończył Lewandowski, a gospodarzy stać było jedynie na trafienie honorowe. Dzięki wygranej Borussia ma na koncie 37 punktów - tyle samo co Bayern Monachium i Schalke 04 - i jest na drugim miejscu w tabeli. Liederem pozostaje Bayern, który przegrał w piątek 1:3 z Borussią Moenchengladbach.
Dwa gole Lewandowskiego, dwa gole Kuby. Fenomenalny mecz Polaków z Borussii Dortmund
Lepszego początku rundy rewanżowej mistrz Niemiec nie mógł sobie wyobrazić. Borussia Dortmund pewnie pokonała 5:1 Hamburger SV, a główne role w zespole trenera Jurgena Kloppa grali Polacy - Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski.