Cały czas idzie do przodu
Trzeba przyznać, że Jakub Piotrowski ma dobry okres. W tej rundzie strzelił już dziesięć goli: dziewięć dla mistrza Bułgarii (liga plus puchary) oraz jednego dla polskiej kadry. - Miałem okazję porozmawiać z nim po meczu z Botewem, gdy strzelił ładnego gola głową - powiedział Artur Płatek, dyrektor sportowy bułgarskiego klubu w rozmowie z Match Telegraph. - Był jednym z najlepszych zawodników w Ludogorcu. Bardzo się cieszyłem, gdy dostał powołanie do reprezentacji Polski. Selekcjoner Michał Probierz był na meczu Lewskiego z Ludogorcem. Obserwowałem to spotkanie w jego towarzystwie. Powiedziałem trenerowi na temat Jakuba, jak go widzę w lidze bułgarskiej. Zrobił megapostęp. Cały czas idzie do przodu - zaznaczył.
Były kadrowicz o postawie Polski w eliminacjach EURO. "Pretensje możemy mieć tylko..."
Wychodzi na prostą po problemach
Był bohaterem wygranej z Fenerbahce Stambuł w fazie grupowej Ligi Europy. W ogóle w trzech ostatnich występach zdobywał bramki. Czy takimi występami Piotrowski pracuje na transfer? - Myślę, że większe kluby będą go obserwować i znajdzie się na ich radarze - ocenia dyrektor Płatek. - Zobaczymy, co się wydarzy zimą czy na wiosnę. Na pewno jest to postać, która wyróżnia się w lidze bułgarskiej. Wychodzi na prostą po swoich problemach, które miał po drodze. Gra na bardzo dobrym poziomie - podkreślił przedstawiciel Botewa Płowdiw.