Klątwa Antoniego

2010-09-15 13:15

Reprezentacja Polski w rankingu FIFA spadła na 66. miejsce. Jest to skutek klątwy, jaką 24 lata temu nałożył na nasz futbol Antoni Piechniczek.

Wiem, bo przy tym byłem. Po powrocie ze swoich drugich MŚ trener Piechniczek był przez media obsobaczany. Po sukcesach roku 1982 w Hiszpanii rozbestwionym dziennikarzom nie podobało się, że biało-czerwoni oberwali w Meksyku 1986 łomot od Anglii 0:3, a od Brazylii 0:4.

Rozgoryczony Antoni na lotnisku Okęcie wniósł ręce i w natchnieniu proroczym rzekł: - Upłyną dziesięciolecia zanim jakiś trener powtórzy mój wynik!

Przeczytaj koniecznie: Pudzian zrzucił 26 kg mięśni

Klątwa działa do dzisiaj. Reprezentacja z wolna obsuwa się we wszystkich klasyfikacjach, z tą FIFA na czele, w kierunku drużyn Malediwów i Kiribati.

Ale klątw przybyło, bo opuszczający Polonię Warszawa Jose Bakero wzniósł ręce (przy klątwach to obowiązek) i powiedział: - Dopóki tym klubem będzie rządził Józef Wojciechowski, ta drużyna nie odniesie żadnego znaczącego sukcesu.

Czy ktoś zna jakiego fachowca od odczyniania uroków? Ale dobrego...

Najnowsze