Marina Łuczenko-Szczęsna nagrała hymn dla reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Katarze. Biało-czerwoni będą zagrzewani do boju przez utwór „This is the moment”. - Pamiętam, co działo się przy ostatnich mistrzostwach Europy. Dużo osób odwracało się od reprezentacji przy niepowodzeniach. Pamiętam, jak bardzo potrzebne jest wsparcie i doping chłopakom przez cały czas, niezależnie od wyników. Mają mega ciężkie mecze i skrajną motywację, gdyż dla wielu z nich to ostatnie mistrzostwa świata – mówi Łuczenko-Szczęsna.
Marina o hymnie: Ma dawać siłę reprezentacji Polski
Słowa do refrenu napisał Wojciech Szczęsny. Bramkarz naszej kadry ma brać w ostatnim mundialu w swojej piłkarskiej karierze.
- Po to piosenka, która ma być ich hymnem, dawać im siłę, być ich wizytówką w serwisach muzycznych, radiach, zachęcając odbiorców do kibicowania. Pracując nad tym utworem zależało mi by był na tyle prosty i melodyjny, by słowa wpisywały się w głowę i same nuciły się następnego dnia po przebudzeniu. Chodzi o to, by nie zapominać o kolejnych meczach i o wsparciu dla kadry. Ten utwór i teledysk przypominają też, że to dla nich to spełnienie marzeń - oni od zera, dzięki pracy i talentowi, zaszli tak daleko. Jakkolwiek im pójdzie, musimy wiedzieć, że dadzą z siebie wszystko – mówi.
Łuczenko-Szczęsna o talencie syna: Bardzo dobrze gra w piłkę. Ma pamięć do melodii
Ukochana Wojtka Szczęsnego przyznała, że jej syn Liam jest niezwykle utalentowany – nie tylko pod kątem piłkarskim. - Liam ogląda mecze i przede wszystkim bardzo dobrze gra w piłkę nożną: dużo trenuje z tatą i sam też. Widać że piłka nożna jest częścią jego życia. Przy czym muzyka też - „This Is The Moment” potrafił całe zaśpiewać dwa dni po odsłuchaniu co mam nagrane na wideo i co wzbudza zaskoczenie moich znajomych. Liam ma bardzo dużą pamięć do melodii i słów, ale chyba jeszcze większy talent ma piłkarski – przyznaje wprost.