To nie są udane miesiące dla reprezentacji Polski. Biało-czerwoni pod wodzą Fernando Santosa grali fatalnie w eliminacjach do mistrzostw Europy i niebywale bardzo utrudnili sobie drogę na przyszłoroczny turniej. Choć zostały im jeszcze trzy mecze do rozegrania, już teraz muszą liczyć na korzystne wyniki innych spotkań, aby mieć szanse na awans z drugiego miejsca. Tę misję powierzono Michałowi Probierzowi, który objął stery po zwolnionym Santosie.
Grosicki mocno o sytuacji w kadrze. Dosadne słowa
Zawiedziony ostatnią sytuacją kadry i atmosferą wokół niej jest również Kamil Grosicki. W rozmowie z portalem WP SportoweFakty zdecydował się na mocne słowa w tym temacie. - Każdy myślał przed eliminacjami, że mamy łatwą grupę i bez problemu awansujemy na Euro, a do tego będzie można zrobić rewolucję kadrową. Jak widać, to się nie sprawdziło. Prezes Cezary Kulesza musiał reagować. Najłatwiej zmienić trenera, ale to my piłkarze też bardzo mocno zawiedliśmy - stwierdził Grosicki.
Skrzydłowy został zapytany, czego potrzebuje kadra, aby sytuacja się zmieniła. - Wstrząsu. Ja akurat doskonale znam trenera Michała Probierza, pracowaliśmy razem w Jagiellonii. Nieraz potrafił sprowadzić mnie na ziemię. Był młodym trenerem, a potrafił zarządzać takimi piłkarzami, jak Tomek Frankowski, którego też potrafił posadzić na ławce. Michał Probierz jest wymagającym trenerem, który nie patrzy na nazwiska, bo dla niego liczy się przede wszystkim zespół, dyscyplina. Do tego bardzo mocno żyje przy linii bocznej podczas spotkania. Zachowuje się tak, jakby grał mecz z piłkarzami. Takiego charakteru potrzebuje reprezentacja - ocenił reprezentant Polski.