- Na początku było trochę tremy. Wiadomo, to był mój pierwszy mecz w reprezentcji Polski. Spełniłem swoje marzenie. Na początku potrzebowałem właśnie takiego jednego podania, jak to które posłałem do Bartka Bereszyńskiego - powiedział pomocnik Udinese w rozmowie z Polsat Sport.
>>> Polska - Lichtenstein. Waldemar Fornalik: To był pożyteczny sprawdzian
Debiutant w kadrze Waldemara Fornalika przyznał ponadto, że bardzo liczy na występ w zbliżającym się spotkaniu z Mołdawią. - Jest to dla mnie bardzo ważny mecz. Oczywiście, że chciałbym zagrać, ale to trener podejmie decyzję - zaznaczył.
- Starałem sie grać szybkimi, prostymi piłkami. nie próbowałem żadnych trudnych zagrań. Chciałem się pokazać z jak najlepszej strony i ciesze się, że wszystko fajnie wyszło - zakończył młody zawodnik.