Napoli we wtorek przegrało z Interem Mediolan 0:2. Gracze z Neapolu kompletnie zawiedli swoich kibiców. Dziennikarze mocno skrytykowali ekipę prowadzoną przez Gennaro Gattuso. Co prawda Piotr Zieliński otrzymał w miarę pozytywne oceny, ale Arkadiusz Milik został przez ekspertów zrównany z ziemią. Ostatnio na Półwyspie Apenińskim dużo spekuluje się o przejściu napastnika z Polski do Juventusu Turyn, a po jego wtorkowym występie wielu dziennikarzy apeluje już do władz klubu, by wysłać piłkarza na przedwczesne wakacje.
To tam Łukasz Piszczek zakończy karierę. Polski klub będzie w EKSTAZIE po tych słowach
"Czy ktoś widział go na boisku? Jeśli ma umowę z Juventusem, to można wysłać go na wakacje" - napisał portal tuttonapoli.net, oceniając występ Arkadiusza Milika, który we wtorek na boisku przebywał 84 minuty. "Był niewidzialny na boisku" - dodali w swojej relacji dziennikarze z tuttomercatoweb.com. Wpadka Napoli może kompletnie przekreślić szansę tej drużyny na zajęcie 6. miejsca na koniec sezonu.
Kibole uderzyli go tak, że z nosa lała mu się krew. Piłkarz Widzewa chce odejść z klubu
Neapolitańczycy są obecnie na 7. pozycji i tracą punkt do AC Milan. Zespół z Mediolanu spotkanie z Sampdorią Genua zagra jednak w środę. Jeśli wygra, to zwiększy przewagę nad Napoli do czterech punktów i tym samym zapewni już sobie 6. miejsce na koniec sezonu 2019/20 włoskiej Serie A.