Wojciech Szczęsny ma za sobą długą i bogatą karierę. Grał w takich klubach jak Arsenal, Roma czy Juventus, dotarł do finału Ligi Mistrzów, wygrywał mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch czy Puchar Anglii. Z reprezentacją Polski występował na kilku wielkich turniejach – mistrzostwach Europy w 2012, 2016, 2021 i 2024 roku oraz na mistrzostwach świata w 2018 i 2022 roku. Przez ostatnie siedem lat występował właśnie w Juventusie – najpierw jako zmiennik Gianluigiego Buffona, a później jako jego następca i z pewnością nie raz pokazał, że zasłużył na to, by strzec bramki „Starej Damy” po legendarnym Włochu. To, jak kibice dobrze zapamiętali Szczęsnego, pokazują sceny z Turynu, gdzie Szczęsny przyjechał pożegnać się z fanami.
Wzruszające pożegnanie Szczęsnego z kibicami Juventusus
Tuż po zakończeniu rozgrzewki przed meczem Juventus – Napoli Szczęsny pojawił się na murawie Allianz Stadium. Wyszedł na nią przez szpaler zrobiony przez bramkarzy z akademii Juventusu, a gdy chwycił za mikrofon, by podziękować kibicom, długo nie mógł dojść do głosu – tak głośno fani skandowali jego nazwisko, a sam Szczęsny był wyraźnie wzruszony. W końcu zdołał w kilku zdaniach podziękować za siedem lat gry w „Starej Damie”. – Dziękuję za wszystko. Otrzymywałem od was takie wsparcie, że nie ma takiej liczby interwencji, którą byłbym w stanie się wam odwdzięczyć. Jeszcze raz dziękuję wam za wszystko. Dziękuję za siedem lat miłości, które mi okazaliście. Sprawiliście, że poczułem się ważny, szanowany i kochany. To jest mój dom, a wy jesteście moją rodziną – powiedział Szczęsny, a fani oklaskiwali go na stojąco.
Później 34-latek otrzymał od przedstawicieli Juventusu okolicznościową statuetkę oraz koszulkę ze swoim nazwiskiem oraz numerem 252 – tyle właśnie meczów zagrał Wojciech Szczęsny w barwach Juventusu. Co ciekawe, jest on siódmym zagranicznym zawodnikiem tego klubu, który przekroczył liczbę dwustu spotkań.