Absolutna legenda piłki nożnej. Tak przez lata zmieniał się Wojciech Szczęsny

i

Autor: Grzegorz Wajda/REPORTER

wzruszające chwile

Aż chce się płakać po słowach Szczęsnego na pożegnanie z Juventusem. Kibice odpłacili mu długimi brawami na stojąco

2024-09-21 21:27

Wojciech Szczęsny latem zakończył swoją piłkarską karierę i postanowił skupić się na rodzinie. Było to duże zaskoczenie dla wszystkich fanów piłki nożnej, ponieważ mógł on spokojnie grać na wysokim poziomie jeszcze przez kilka lat. Jako że ostatnie siedem lat spędził w Juventusie, to właśnie przez ten klub został hucznie pożegnany przed hitowym starciem z SSC Napoli. Wzruszony Szczęsny zwrócił się do kibiców pięknymi słowami, a ci odpłacili mu głośnym skandowaniem jego nazwiska i długimi oklaskami na stojąco. Otrzymał on też pamiątki od klubu.

Wojciech Szczęsny ma za sobą długą i bogatą karierę. Grał w takich klubach jak Arsenal, Roma czy Juventus, dotarł do finału Ligi Mistrzów, wygrywał mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch czy Puchar Anglii. Z reprezentacją Polski występował na kilku wielkich turniejach – mistrzostwach Europy w 2012, 2016, 2021 i 2024 roku oraz na mistrzostwach świata w 2018 i 2022 roku. Przez ostatnie siedem lat występował właśnie w Juventusie – najpierw jako zmiennik Gianluigiego Buffona, a później jako jego następca i z pewnością nie raz pokazał, że zasłużył na to, by strzec bramki „Starej Damy” po legendarnym Włochu. To, jak kibice dobrze zapamiętali Szczęsnego, pokazują sceny z Turynu, gdzie Szczęsny przyjechał pożegnać się z fanami.

Wzruszające pożegnanie Szczęsnego z kibicami Juventusus

Tuż po zakończeniu rozgrzewki przed meczem Juventus – Napoli Szczęsny pojawił się na murawie Allianz Stadium. Wyszedł na nią przez szpaler zrobiony przez bramkarzy z akademii Juventusu, a gdy chwycił za mikrofon, by podziękować kibicom, długo nie mógł dojść do głosu – tak głośno fani skandowali jego nazwisko, a sam Szczęsny był wyraźnie wzruszony. W końcu zdołał w kilku zdaniach podziękować za siedem lat gry w „Starej Damie”. –  Dziękuję za wszystko. Otrzymywałem od was takie wsparcie, że nie ma takiej liczby interwencji, którą byłbym w stanie się wam odwdzięczyć. Jeszcze raz dziękuję wam za wszystko. Dziękuję za siedem lat miłości, które mi okazaliście. Sprawiliście, że poczułem się ważny, szanowany i kochany. To jest mój dom, a wy jesteście moją rodziną – powiedział Szczęsny, a fani oklaskiwali go na stojąco.

Później 34-latek otrzymał od przedstawicieli Juventusu okolicznościową statuetkę oraz koszulkę ze swoim nazwiskiem oraz numerem 252 – tyle właśnie meczów zagrał Wojciech Szczęsny w barwach Juventusu. Co ciekawe, jest on siódmym zagranicznym zawodnikiem tego klubu, który przekroczył liczbę dwustu spotkań.

SZCZĘSNY ZAKOŃCZYŁ KARIERĘ. Jan Tomaszewski komentuje
Najnowsze