Cristiano Ronaldo latem został najdroższym piłkarzem w historii nie tylko Juventusu Turyn, ale też całej Serie A. Mimo to kibice musieli długo czekać na pierwsze gole autorstwa CR7. Trafić nie udało mu się w spotkaniach ligowych z Chievo Werona, Lazio Rzym i Parmą, ale przełamanie przyszło wreszcie w meczu na szczycie tabeli.
Na Allianz Stadium przyjechała rewelacja bieżącego sezonu, czyli ekipa Sassuolo. Która pokazała, że wysokie miejsce w lidze nie jest dziełem przypadku. Goście długo walczyli z Juventusem jak równy z równym, ale wtedy wreszcie trafił Ronaldo. Najpierw z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki po zamieszaniu w polu karnym, a niedługo później celnym uderzeniem lewą nogą w długi róg nie dał szans bramkarzowi.
Bramki te okazały się niezwykle ważne, bo Juventus wygrał cały mecz 2:1. W bramce pełne 90 minut rozegrał Wojciech Szczęsny. Po czterech kolejkach "Stara Dama" jest liderem Serie A z kompletem punktów.