Zawodnik urodzony w Tychach w poprzednim sezonie spisał się bardzo dobrze. W lidze zdobył dla wicemistrzów Włoch 17 bramek i zmieścił się tym samym do TOP5 najlepszych strzelców Serie A. To jednak nie wystarczyło, aby uniknąć dyskusji na temat klubu, w którym snajper ma występować w kolejnym sezonie. Plotki odnośnie Milika tylko wzmagały doniesienia o Mauro Icardim, dla którego nie ma miejsca w Interze i wkrótce może podpisać kontrakt z kim innym - być może własnie z neapolitańczykami.
Zdaniem "La Gazzetta dello Sport" obecnie wszystko wskazuje na to, że Argentyńczyk nie zdecyduje się dołączyć do drużyny Azzurrich. Trudne wydają się także negocjacje z Fernando Llorente, napastnikiem bez kontraktu, który w minionych rozgrywkach występował w Tottenhamie Hotspur. Hiszpan ma bowiem podpisać umowę z Manchesterem United. Jak widać więc, klub z południa Włoch do końca próbuje zatem wnieść do swojej linii ataku powiew świeżości.
Polecany artykuł:
To wszystko jednak bez poświęcenia na rynek transferowy Arkadiusza Milika. Jak zaznacza wspomniana włoska gazeta, Polak pozostanie piłkarzem wicemistrzów Włoch i w sezonie 2019/2020 nadal będzie występował w błękitnych barwach. Bez względu na to, czy Napoli uda się jeszcze last minute pozyskać innego napastnika, czy też już nie..
Do tej pory reprezentant Polski rozegrał w drużynie spod Wezuwiusza 87 meczów i zdobył w nich 34 bramki.