Czy to fatalna pomyłka Wandy Nary? A może kolejna zaplanowana prowokacja? Tuż przed kolejnym odcinkiem programu Tiki Taka, w mediach społecznościowych agentki piłkarskiej i żony Mauro Icardiego, pojawiło się zdjęcie z kulis. Fani byli w szoku, gdy okazało się, że Argentynka opublikowała fotografię gołych piersi jednej z kobiet!
Okazało się, że była nią Giorgia Venturini, jedna z dziennikarek pracujących przy programie Tiki Taka. Choć fotografia bardzo szybko zniknęła z Internetu, to jak dobrze wiadomo, nie zniknęła z niego. Kibice zastanawiają się jedynie, czy jest to kolejna świetnie przygotowana prowokacja, która ma przywrócić Wandę Narę na języki.
O Narze zaczęło być głośno w latach 2013-2014, kiedy zakończył się jej związek z Maxi Lopezem. Mogłoby nie być w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że płynnie przeszła do związku z Mauro Icardim - młodszym od niej o 7 lat ówczesnym koledze bardziej doświadczonego argentyńskiego napastnika z Sampdorii Genua. Panowie ostatnio przyznali, że wyjaśnili sobie tę krępującą sytuację, doszło także do przebaczenia ze strony Lopeza.