Piotr Zieliński pozazdrościł Lewandowskiemu! Show Polaka w meczu z Juventusem
O tym, jak Robert Lewandowski zaprezentował się podczas El Clasico mówił cały piłkarski świat. Niecałą dobę później kolejny z Polaków, Piotr Zieliński skupił na sobie uwagę piłki na najwyższym poziomie. Pomocnik reprezentacji Polski wyszedł w pierwszym składzie na mecz Inter - Napoli w Mediolanie i jak się okazało, był jedną z najważniejszych postaci na murawie. Już po kwadransie gry wpisał się on na listę strzelców, kiedy zamienił rzut karny na bramkę.
Nagranie ze Szczęsnym po El Clasico podbija internet! Przez to, co wyprawiał w szatni
W kolejnych minutach Juventus nie tylko wyrównał, ale również wyszedł na prowadzenie, jednak geniusz Zielińskiego dał jeszcze o sobie znać. Najpierw odegrał on olbrzymią rolę przy kolejnej akcji bramkowej swojej drużyny w wykonaniu Henrikha Mkhitaryana w 35. minucie, a już 120 sekund później znów wykonywał rzut karny i pomimo tego, że golkiper wyczuł jego intencje, to piłki nie zatrzymał. Zieliński pierwszą połowę skończył więc z dubletem, a Inter z prowadzeniem.