Rywal padł jak ścięty
Wspomniana sytuacja miała miejsce po kwadransie gry. Milik chciał zabrać piłkę i wykonał wślizg w nogi rywala. Alberto Cerri padł jak ścięty. Może as Juventusu nie miał złych zamiarów, ale wyglądało to bardzo groźnie. W pierwszej chwili arbiter pokazał Polakowi żółtą kartkę. Jednak za moment dostał sygnał z wozu VAR, aby jeszcze raz zobaczył sytuację z faulem. Po obejrzeniu powtórek nie miał już wątpliwości. Anulował żółtą i pokazał Milikowi czerwoną kartkę. Napastnik Juve nie protestował.
Xavi odchodzi z FC Barcelony! Trener Lewandowskiego ogłosił to publicznie. Szykują się zmiany
Milik się kajał
Po zawodach w mediach społecznościowych opublikował wpis na temat tego zdarzenia z jego udziałem. „Przepraszam, nie chciałem wpakować kolegów w kłopoty, nie miałem takiego zamiaru... Proszę o przebaczenie. Do boju Juve!” - napisał reprezentant Polski.
Szymon Marciniak kuszony ogromnymi pieniędzmi. Opuści Polskę za wielką kasę?! Jest poważna oferta
Najgorszy na boisku
Włoskie media były bardzo krytyczne wobec Polaka. Uznały go za najsłabszego zawodnika w szeregach „Starej Damy”. Gospodarze prowadzili po golu Duszana Vlahovicia. Jednak później bramkarz Wojciech Szczęsny dał się zaskoczyć strzałem zza pola karnego przez rezerwowego Tommaso Baldanziego.