Fabio Capello DRŻY o piłkarzy. To grozi im bardziej niż koronawirus

Przez wiele tygodni kibice nie dostawali dobrych informacji, jeśli chodzi o możliwość organizacji imprez sportowych. Sprawdzają się jednak optymistyczne prognozy, które mówiły o możliwości powrotu do rozgrywek. Przykładem tego jest Bundesliga, którą na powrót zobaczymy już w najbliższy weekend. Do wznowienia ligi szykują się również w Hiszpanii, Anglii i we Włoszech.

Borussia Dortmund zatrzyma polską legendę? Trwają rozmowy w sprawie umowy

W tym ostatnim przypadku nie ma jeszcze konkretnych planów, co do restartu rozgrywek. Ostatnie doniesienia nie były zbyt dobre, bo mówiło się nawet o tym, że Serie A nie zostanie dokończona. Żadne wiążące dyskusje jednak nie zapadały i nadal jest nadzieja na wielkie sportowe emocje we Włoszech. Fabio Capello, legendarny trener z Italii apeluje, aby rozgrywki wróciły jak najszybciej.

Wstrząsająca informacja. Nie żyje młody piłkarz Serie A. Miał tętniaka mózgu

W rozmowie z "Corriere dello Sport" zwrócił uwagę na aspekty ekonomiczne Serie A. - Piłka nożna daje pracę stu tysiącom ludzi we Włoszech. Idealnym rozwiązaniem jest wariant niemiecki, czyli izolacja i szybkie badania, ale we Włoszech wszystko jest trudniejsze. Mamy słabość do komplikacji - uważa Capello. Włoch dodał również, że większym zagrożeniem dla piłkarzy są kontuzje mięśniowe, a nie koronawirus.

- Bardziej obawiam się kontuzji niż koronawirusa. Piłkarze pracowali w domach i mieli wiele ograniczeń. Teraz chcą natychmiast wrócić do formy. Ryzyko urazów mięśniowych będzie bardzo wysokie. Decyzja o pięciu zmianach w meczu jest bardzo korzystna - wyjaśnił były selekcjoner reprezentacji Włoch.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj