Arkadiusz Reca przeniósł się do ligi włoskiej w 2018 roku. Atalanta Bergamo wypatrzyła go po dobrych występach w Wiśle Płock i stwierdziła, że warto będzie zainwestować w gracza, którego ówczesne dośwadczenie sięgało jedynie Ekstraklasy. W Lombardii lewy obrońca się nie przebił, ale kolejne dwa sezony były już lepsze. Odnalazł się na wypożyczeniu w SPAL, udane miał także poprzednie rozgrywki w barwach Crotone, choć drużynowo w obu przypadkach spadł z Serie A.
Zobacz też: Piszczek będzie oceniał Lewandowskiego! Z tej strony go nie znacie
Teraz natomiast ma opuścić ekipę Atalanty na stałe. Włoscy dziennikarze informują, że niemal gotowy jest transfer Arkadiusza Recy do Spezii. Lewy obrońca ma podpisać kontrakt ważny do połowy 2025 roku, a klub z Ligurii wyda na niego 2,5 mln euro w formie odstępnego. W ubiegłym sezonie Spezia utrzymała się w Serie A w samej końcówce sezonu, ale właściwie przez całe rozgrywki była mocno chwalona, że mimo ograniczonych możliwości jest w stanie postawić się możniejszym.
Zobacz też: Niesamowita wpadka Mateusza Morawieckiego! Siatkarze w tle
Latem w klubie doszło jednak do sporych zmian. Do Fiorentiny przeniósł się trener Vincenzo Italiano, twórca awansu do Serie A i utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jego miejsce zajął były znakomity piłkarz, Thiago Motta, który dotychczas na tym poziomie pracował wyłącznie krótko i bez większych sukcesów w Genoi. Spezię bez wątpienia czeka zatem solidna przeprawa w walce o utrzymanie, ale Arkadiusz Reca z pewnością ma nadzieję, że w końcu do trzech razy sztuka i tym razem uda mu się utrzymać.