Oba mediolańskie zespoły w półfinałach uporały się ze swymi rywalami, strzelając im po dwa gole. O ile jednak nerazzurri dość łatwo uporali się z rewelacyjną w tym sezonie Serie A Atalantą Bergamo, o tyle rossoneri bardzo długo przegrywali z Juventusem. Dopiero w ostatnich 20 minutach skuteczną pogonią odwrócili losy rywalizacji. W finale niespodziewanie powtórzyli tenże scenariusz, w jeszcze bardziej dramatycznych okolicznościach!
Piotr Zieliński, dociskany o zdjęcie z Ronaldo po blamażu, wypalił zirytowany! "Tyle w tym temacie". Gęsta atmosfera na konferencji
Inter na początku drugiej połowy – po golu, który zdobył Mehdi Taremi – prowadził już bowiem 2:0. Pierwsze trafienie, w doliczonym czasie pierwszej odsłony, zapisał na swe konto Lautaro Martinez. W tym momencie wydawało się, że losy rywalizacji o Supercoppa są przesądzone. Nadzieję teamowi przywrócił jednak Theo Hernandez precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego.
I właśnie przy stanie 2:1 dla mistrzów Włoch, na murawie pojawił się Piotr Zieliński, zmieniając Henricha Mchitarjana. Polak w półfinale nie dostał nawet minuty od trenera Simone Inzaghiego. Teraz wszedł z bardzo konkretnym zadaniem. „Miał dodać energii i dynamiki linii pomocy Interu” – tak opisała jego rolę do wykonania włoska edycja strony Eurosportu.
I od razu bardzo jasno podsumowała występ Zielka. „Okazał się zbyt miękki i nie spełnił swego zadania” – napisali dziennikarze tego portalu. W bardzo podobnym tonie komentuje występ naszego reprezentanta kibicowski serwis fcinter1980.it. „Wszedł, by zapewnić drużynie utrzymanie się przy piłce. I nie spełnił zadania, za często zwlekając z jej rozegraniem” – zauważyli recenzenci.
Piotr Zieliński zadziwia po meczu Polski ze Szkotami. Mówi wprost o dobrym kierunku reprezentacji, słowa mogą zaskakiwać!
Trudno się tym gorzkim słowom dziwić. Milan po raz drugi w Rijadzie odwrócił bowiem losy spotkania. W 80 minucie wyrównał Christian Pulisic. Zaś w doliczonym czasie gry genialnym rajdem błysnął Rafael Leao, by już w polu bramkowym wyłożyć piłkę innemu rezerwowemu, Tammy’emu Abrahomowi. Anglik z 3 metrów nie mógł nie trafić do siatki!
„Nie ma wątpliwości; Simone Inzaghi oczekiwał od niego więcej, wpuszczając go na boisko” – tak występ Zielińskiego podsumował dziennik „Corriere della Sera”. Jednym zdaniem, bo na więcej – zdaniem jego dziennikarzy – reprezentant Polski nie zasłużył.
Szokujące plany Piotra Zielińskiego! Powiedział o tym wprost, wyznanie pełne nadziei
Zieliński został zawodnikiem Interu latem tego roku, podpisując czteroletni kontrakt. O ile w jesiennych meczach Ligi Mistrzów był pewniakiem (pięć z sześciu gier w wyjściowym składzie), o tyle w Serie A najczęściej pojawia się na murawie jako zmiennik.