To miało być kolejne święto siatkówki i otwarcie sobie drogi do medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Po tym, jak Biało-czerwoni szli jak burza w fazie grupowej, już w pierwszej rundzie fazy pucharowej podopieczni trenera Vitala Heynena trafili na Francję, z którą bili się o awans do półfinału. Przed rozpoczęciem spotkania mało kto wierzył, że "Trójkolorowi", którzy do tej pory nie prezentowali się nadzwyczajnie w Tokio mogą ograć Polaków, a Biało-czerwoni mogli się nawet pochwalić prowadzeniem w meczu 2:1. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna i Francuzi pokonali po tie-breaku naszych siatkarzy i to oni zameldowali się w półfinale igrzysk. Ten wynik sprawił, że wielu naszych siatkarzy nie wytrzymało ciśnienia.
NIE PRZEGAP: Niezwykły apel Anity Włodarczyk po zdobyciu złota w Tokio! Tego jeszcze nie było
Siatkarze płakali po meczu
Tuż po zakończeniu meczu, operatorzy najpierw pokazały skaczących ze szczęścia Francuzów, a później skierowali kamery na Biało-czerwonych. Widzom ukazał się Bartosz Kurek, który nie mógł powstrzymać łez i wypłakiwał się w rękaw Piotra Nowakowskiego. Nasz atakujący to nie jedyny zawodnik kadry Vitala Heynena, który bardzo emocjonalnie podszedł do porażki z Francuzami w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Pozostali kadrowicze również nie ukrywali swoich emocji schodząc z parkietu.
Czytaj także: Ile medali ma Polska na igrzyskach Tokio 2020? Klasyfikacja medalowa 3.08.2021. Medale Polaków