Po niezbyt udanym początku Igrzysk Olimpijskich w Tokio, podczas którego reprezentanci Polskie nie mieli zbyt dużo szczęścia do zdobyczy medalowych, w ostatnich dniach Biało-czerwoni oraz ich fani mają o wiele więcej powodów do radości. Podczas wtorkowych zmagań w stolicy Japonii Polacy aż dwukrotnie zameldowali się na podium igrzysk, a to nie był jeszcze koniec zawodów, w których wystąpili Biało-czerwoni. W nocy z poniedziałku na wtorek po srebro sięgnęły nasze kajakarki, Karolina Naja i Anna Puławska, a kilka godzin później powodów do radości i dumy dostarczył nam Tadeusz Michalik, który zgarnął brązowy medal w zapasach. Zmagania naszego reprezentanta w studiu TVP miała okazję oglądać siostra zapaśnika, Monika Michalik, która również specjalizuje się w zapasach. Po wyczynach swojego brata, Michalik nie kryła radości.
Nie przegap: Polacy poznali możliwych rywali w półfinale! Argentyna sensacyjnie pokonała Włochów
Siostra Michalika łapała się za głowę
Reprezentant Polski w zapasach błyskawicznie rozprawił się ze swoich rywalem, Alexem Gergo Szoke i mógł cieszyć się z wywalczenia brązowego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Siotra zapaśnika oszalała z radości goszcząc w studiu TVP, łapiąc się przy tym za głowę - O kurczę, o ja! - komentowała Monika Michalik wyczyn swojego brata na antenie. - Tego się nie spodziewałam. Oczywiście zawsze wierzyłam w brata i będę wierzyć, ale nie spodziewałam się, że on to załatwi w pierwszej rundzie - wyznała zapaśniczka po tym, jak jej brat zdobył czwarty medal dla Polski w Tokio.
Czytaj także: Okropne groźby białoruskich służb. Kryscina Cimanouska ujawnia szczegóły