Katarzyna Zillmann, Julia Walczak

i

Autor: Instagram/ kzillmann, juliavvalczak Katarzyna Zillmann, Julia Walczak

Katarzyna Zillmann jest lesbijką, a w Tokio musiała iść w sukience. Mówi o zazdrości

Katarzyna Zillmann (24 l.), wicemistrzyni olimpijska z wioślarskiej czwórki podwójnej, mówi o sobie, że jest jak chaos. I narobiła niezłego zamieszania po wywalczeniu srebra, pozdrawiając swoją dziewczynę i wyznając, że jest lesbijką. Przyznała też, że zazdrościła koleżance możliwości wystąpienia w... spodniach. "A ja musiałam iść w sukience", dodała.

Kasia Zillmann to kolejna polska olimpijka, która w czasie igrzysk w Tokio otwarcie powiedziała, że kocha inną kobietę. Wcześniej zrobiła to rywalizująca w strzelectwie Aleksandra Jarmolińska, która wyjawiła, że wkrótce weźmie ślub w Danii. - Poznałam ją na ceremonii otwarcia. Przemiła dziewczyna! Zazdrościłam jej, że udało jej się zdobyć męski strój, a ja musiałam iść w sukience - mówi Zillmann. - Mówię otwarcie o mojej orientacji i nie sądzę, żeby wymagało to dużej odwagi. Na pewno nie jest to przełomowa chwila w moim życiu. Kochajmy się wszyscy, tak po ludzku. I nie mówmy, kogo możemy kochać a kogo nie - dodała nasza srebrna wioślarka. 

ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Zillmann udaremniła próbę samobójczą! Ryzykowała własne życie

Partnerką Katarzyny Zillmann jest Julia Walczak, kanadyjkarka. - Jesteśmy razem kilka miesięcy - zdradziła wioślarka polskim dziennikarzpom. - Czuje potrzebę mówienia o swojej orientacji, nigdy nie ukrywałam się z tym w szafie. Często o tym mówiłam, ale nie było to publikowane. Może to jest dobry moment, żeby jeszcze raz o tym powiedzieć - stwierdziła.

Najnowsze