W nocy z czwartku na piątek polscy sportowcy kontynuowali walkę o medale Igrzysk Olimpijskich. Do gry włączyli się w końcu polscy lekkoatleci, którzy mogą przynieść nam wiele radości podczas Tokio 2020. Niestety, niektórzy już pożegnali się z rywalizacją i mogą jedynie dopingować swoich kolegów. Piotr Małachowski ogłosił pożegnanie z Igrzyskami Olimpijskimi i dużymi imprezami w trakcie Tokio 2020. Po rozmowach z mediami, oczy niejednego z kibiców mocno się zaszkliły. Małachowski dał fanom wiele radości!
- Smutno się żegnać w taki sposób z igrzyskami i sportem, ale mam 38 lat i trzeba podjąć męską decyzję i powiedzieć "Stop". Żegnałem się z rywalami, bo na pewno nie zobaczę ich już nigdy na rzutni. Gdzieś tam w sporcie będę, więc może na jakimś mityngu zagranicznym się z nimi spotkam. Ale na pewno moim ostatnim występem będzie Memoriał Kamili Skolimowskiej 5 września. Tam pożegnam się z polską publicznością. Mój czas minął - mówił w rozmowie z dziennikarzami przebywającymi w Tokio 2020.
NIE PRZEGAP! Tokio 2020. Piotr Małachowski: Mój czas się skończył, niech inni ciągną tę historię
Niestety, nie tylko Piotr Małachowski nie przebrnął eliminacji. Ta sztuka nie udała się także Bartłomiejowi Stójowi, młodszemu dyskobolowi. Lepiej poradziła sobie z kolei Joanna Jóźwik. Nasza biegaczka weszła do półfinału z trzecim czasem w swojej serii. Angelika Sarna i Anna Wielgosz pożegnały się z marzeniami o finale. Maciej Sarnacki pożegnał się z zawodami w judo po porażce w pierwszej walce.
W finale popłynął Radosław Kawęcki, który zajął szóste miejsce. Jakub Majerski zameldował się w finale z trzecim czasem. Caeleb Dressel ustanowił w tym półfinale rekord olimpijski! Nasza 15-letnia Laura Bernat odpadła w półfinale, ale i tak wraca do Polski z podniesioną głową! Klaudia Breś żegna się z igrzyskami zajmując miejsce w trzeciej dziesiątce rywalizacji w strzelectwie z pistoletu z 25 m.