Lewandowski odejdzie z Bayernu do Barcelony?
Od kilku miesięcy kibice zadają sobie pytanie, czy Robert Lewandowski przedłuży umowę z Bayernem, czy też odejdzie do Barcelony (albo innego klubu). Według ostatnich informacji Lewandowski uparł się na odejście, a Bayern ma przestać robić mu w tym problemy.
- To nie telenowela, to wiadomości z magla, które szkodzą Robertowi. Nie wiem, czy to menedżer, który chce zarobić na ostatnim wielkim transferze Lewandowskiego. Kibice mają już dosyć Roberta w tej operze mydlanej. Lewandowski ma jeszcze rok kontraktu, oczywiście może skorzystać z prawa Webstera, ale poszedłby na wojnę z klubem – mówi Tomaszewski, który sytuację Lewandowskiego porównuje do odejścia Leo Messiego z Barcelony.
Jan Tomaszewski uderza w Roberta Lewandowskiego
- Proszę sobie przypomnieć jak Messi rozprowadził Barcelonę przez swoje idiotyczne zachowanie. "Będę grał w Barcelonie, chcę grać, nie chcę grać". Jednego dnia płakał, a drugiego śmiał się w PSG. Na co to było potrzebne?! Zrobił z siebie pośmiewisko. Najlepszy piłkarz w historii, ale rozstanie z Barceloną było katastrofalne. To samo Robert. Takie sprawy załatwia się w zaciszu gabinetów, a nie na forum publicum. Jak zareaguje szatnia, koledzy? "Ja mam mu podać, czy nie? On chce w ogóle z nami grać?". Jest obrażony, czy nie? Kogo to interesuje! - denerwuje się pan Jan.
Tomaszewski za pośrednictwem „Super Expressu” ma radę dla Lewandowskiego. - Jeśli mu to nie pasuje, to powinien powiedzieć: "Przepraszam, odchodzę". A on podobno jest wkurzony. I co mają zrobić działacze Bayernu, powiesić się? Nie pasuje mi to odchodzę, a nie robię z tego operę mydlaną – kończy.
Zbigniew Boniek się nie hamował. To porównanie zaboli kibiców Wisły Kraków, dobitne słowa o Brzęczku