Debata dotycząca przyszłości Roberta Lewandowskiego trwa od kilku dobrych tygodni. Początkowo wydawało się, że jest to gra obozu Polaka na podbicie kwoty kontraktu i ewentualnie wymuszenie na Bayernie dwuletniej umowy, której oczekiwał piłkarz. Ale coraz więcej wskazuje na to, że Bayern zupełnie przespał moment negocjacji z Lewandowskim.
Czesław Michniewicz ogłosił powołania do reprezentacji Polski! Tak zagramy w Lidze Narodów
Legenda uderza w Bayern. Chodzi o Lewandowskiego
Jasno wynika to z wypowiedzi kapitana reprezentacji Polski udzielonej po ostatnim meczu w tym sezonie Bundesligi. - Powiedziałem Hasanowi, że jeżeli wpłynie oferta do klubu, to musimy ją przemyśleć tak, aby dwie strony były usatysfakcjonowane. Nie mogę o tym powiedzieć więcej - wyjawił Lewandowski w rozmowie z Viaplay.
Sebastian Szymański opuści Rosję?! Czesław Michniewicz wszystko zdradził. Jasny przekaz selekcjonera
Polak miał nie dostać żadnej oferty z Bayernu, co wpłynęło negatywnie na jego nastawienie względem klubu i przyszłości w Monachium. Wielu ekspertów uważa, że to ogromny błąd ze strony mistrzów Niemiec. Podobnego zdania jest były reprezentant Niemiec, Lothar Matthaeus. Uderza on we władze Bayernu i robi to w żołnierskich słowach.
Bayern okropnie krytykowany. Padły mocne słowa
Niemiec napisał mocny felieton w "Bildzie". - Teraz czytamy nagłówki, które mówią: 'Kto kłamie? Lewandowski czy Salihamidzić?' Kiedy zdarzyło się coś takiego? I to z graczem, który jest jednym z najlepszych, jacy kiedykolwiek nosili tę koszulkę. To niegodne tak wielkiego klubu - można przeczytać w felietonie. Mattheus uważa, że rozmowy powinny toczyć się już od dawna.
- Powinni z nim rozmawiać kilka miesięcy temu i dać mu jasny i jednoznaczny sygnał, że chcą go zatrzymać. Ale oczywiście Bayern negocjował z Haalandem i walczył o niego tak długo, dopóki ten nie odmówił. A kiedy klub chciał zająć się Lewandowskim, trzeba było sobie zdać sprawę z tego, że on już tego nie chce - uważa były piłkarz.