Saga transferowa z udziałem Lewandowskiego ciągnie się już od kilku miesięcy i nie widać jej końca. Co prawda kapitan reprezentacji Polski zajął jasne stanowisko, ale jego kontrakt wygasa dopiero z końcem czerwca przyszłego roku. Dlatego przyszłość 33-latka zależy od obecnego klubu. Mówi się, że "Lewy" od dłuższego czasu jest już dogadany z FC Barceloną. "Duma Katalonii" złożyła nawet trzy oferty kupna polskiego napastnika, ale każda z nich została odrzucona. Władze Bayernu od początku twardo trzymały się stanowiska, iż najlepszy piłkarz świata 2020 i 2021 roku nie odejdzie z klubu przed końcem kontraktu. Ich działania zdają się potwierdzać te słowa, jednak wielu fanów pobudziło się po niespodziewanych wieściach z Manchesteru.
Angielskie media są przekonane, iż Cristiano Ronaldo chce odejść z Manchesteru United. Ta informacja sprawiła, że natychmiast pojawił się temat jego transferu do Bayernu. Wydawałoby się to logiczne - Lewandowski mógłby odejść, "CR7" trafiłby do topowego klubu, grającego w Lidze Mistrzów, a Bayern znalazłby zastępstwo dla największej gwiazdy zespołu. Wszystko zdaje się łączyć w całość, ale jest jeden poważny problem.
Łukasz Fabiański podjął ważną decyzję! Przed nim trudne wyzwanie, kibice będą wniebowzięci
Ukochana Cristiano Ronaldo odsłoniła na luksusowych wakacjach naprawdę dużo!
Prezes Bayernu nie wytrzymał. Poszło o zamianę Lewandowskiego na Ronaldo
Jednym z powodów pogorszenia stosunków Lewandowskiego z obecnym klubem była polityka "Die Roten". Bawarczycy nie oferują dużych kontraktów piłkarzom po 30. roku życia. Z kolei Polak liczył na docenienie po wielu wspaniałych latach spędzonych w Monachium. Oczekiwał kontraktu dłuższego niż rok, a do tego liczył na podwyżkę. Niemcy nie chcieli się złamać i doprowadzili do sytuacji, w której największa gwiazda chce odejść z klubu. Takie podejście sprawia, że ściągnięcie Ronaldo wydaje się niemożliwe. Portugalczyk wciąż jest niezwykle skuteczny, ale ma już 37 lat i zarabia gigantyczne pieniądze. Dlatego nie może dziwić stanowcza deklaracja prezesa Bayernu w tej sprawie.
Mistrz Włoch chce sprowadzić reprezentanta Polski! Podjęto pierwsze kroki
- Tak, jak doceniam Ronaldo jako jednego z największych [piłkarzy w historii - przyp. red.], tak uważam, że ten transfer nie pasowałby do naszej filozofii - wypalił Oliver Kahn, cytowany przez Franka Linkescha z "Kickera". Wydaje się, że te słowa jednoznacznie kończą spekulacje o możliwych przenosinach genialnego Portugalczyka do mistrza Niemiec. Tym samym Lewandowski wciąż nie ma godnego następcy, a czas przed obowiązkowym powrotem do Monachium płynie nieubłaganie.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.