Rzadko zdarza się, by piłkarze wynosili sekrety szatni na zewnątrz. Robert Lewandowski we wtorek uznał jednak, że sytuacja jest nadzwyczajna i musiał podzielić się z kibicami fotką zza kulis. Bayern Monachium po wygranej na wyjeździe z Werderem Brema 1:0 (gol Polaka) mógł cieszyć się z ósmego z rzędu, a trzydziestego w historii, mistrzostwa kraju. Bawarczycy przy pustych trybunach fetowali kolejny sukces, a później wielka radość przeniosła się właśnie do szatni. Tam "Lewy" postanowił wykonać sobie pamiątkowe zdjęcie.
Potworny cios na Lewandowskim! Polak znokautowany przez rywala
Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski pozował do fotografii w okolicznościowej koszulce z cyfrą "8". Jego strój uzupełniły wysoko podciągnięte białe markowe skarpety i młodzieżowa czapka dżokejka, utrzymana w podobnym stylu, co t-shirt. Kibice zwrócili uwagę na mniejsze szczegóły. W tle widać spory bałagan, który piłkarze Bayernu musieli zrobić w szale radości po zdobyciu kolejnego trofeum. Dostrzec można m.in. szklane butelki, więc należy przypuszczać, że sukces fetowany był tradycyjnym niemieckim złocistym trunkiem.
Najlepsze materiały WIDEO związane z piłką nożną można obejrzeć na kanale Super Sport!
Sam Robert Lewandowski w swojej pomeczowej wypowiedzi stwierdził, że bardzo cieszy się z wygrania Bundesligi, ale radość w tym roku jest zmącona przez brak fanów na trybunach. - Świętowanie tytułu bez fanów jest trochę dziwne i niecodzienne. Brakowało nam tej atmosfery, ona jest kluczowa, dlatego może nie do końca czujemy, co się wydarzyło. Wszyscy liczymy, że kibice wrócą w końcu na stadiony. Celebrowanie tego sukcesu z nimi w Monachium będzie z pewnością wspaniałym wydarzeniem i cały zespół bardzo na to czeka - podkreślił "Lewy".
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj