Jerome Boateng, Robert Lewandowski

i

Autor: East News Jerome Boateng i Robert Lewandowski

W Bayernie poupadali na głowy?! HANIEBNE potraktowanie legendy. Ciężko w to wszystko uwierzyć

2021-04-12 10:27

Wydawać by się mogło, że w takim klubie jak Bayern Monachium wszystko funkcjonuje jak w szwajcarskim zegarku. Bawarczykom nie można odmówić profesjonalizmu, ale nawet tam zdarzają się ogromne wpadki i sytuacje, których nie sposób zrozumieć. Jedną z nich są na pewno kulisy rozstania z jedną z ikon mistrzów Niemiec, Jeromem Boatengiem. Informacje niemieckich mediów zaszokowały prawdopodobnie wszystkich kibiców Bayernu.

Jerome Boateng to jeden z piłkarzy, który najdłużej związany jest z zespołem z Monachium. Obrońca do stolicy Bawarii przyszedł w 2011 roku z Manchesteru City i niemal z urzędu stał się jednym z kluczowych zawodników. Na swoim koncie ma już grubo ponad trzysta występów w barwach Bayernu. Przez cały ten czas Boateng aż ośmiokrotnie sięgnął po mistrzostwo Niemiec, dwa razy wygrał z monachijczykami Ligę Mistrzów, a także wielokrotnie zwyciężał w Pucharze Niemiec. Bez wątpienia to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii "Die Roten". Tym bardziej może dziwić fakt, że aktualny sezon będzie jego ostatnim w Monachium.

Sądne dni dla Roberta Lewandowskiego. Niemcy dotarli do ważnych informacji. Coraz większe obciążenia

Jan Tomaszewski MASAKRUJE Bayern: Dla nich lepiej, gdyby Lewandowski… | Futbologia

Taką wiadomość w rozmowie z telewizją "Sky" przekazał dyrektor sportowy mistrzów Niemiec, Hasan Salihamidzić. Kontrakt Boatenga nie zostanie przedłużony, a taki ruch spowodował, że relacje Hansiego Flicka z dyrektorem sportowym mocno się pogorszyły. Teraz w niemieckich mediach zrobiło się głośno o kulisach rozstania monachijczyków z utytułowanym obrońcą. Według portalu sport1.de zawodnik o decyzji miał dowiedzieć się w bardzo... nieodpowiednim momencie, co i tak jest eufemizmem.

Pojawiły się NIEPOKOJĄCE dane o Messim. Tak źle nie było jeszcze nigdy, całkowita klęska

Sonda
Czy Bayern Monachium obroni tytuł mistrza Niemiec?

Dziennikarze ustalili bowiem, że Salihamidzić o braku przedłużenia umowy powiedział Boatengowi niedługo przed meczem z Paris Saint-Germain w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Informacje te wywołały ogólne oburzenie, bo nie dość, że przed takim spotkaniem zawodnik powinien być skupiony wyłącznie na rywalizacji, to Boateng za swoje dokonania po prostu powinien być potraktowany zdecydowanie lepiej. - 10 lat w klubie, 17 trofeów, mistrz świata, dwie potrójne korony. Dobrze, że mu w kiblu nie powiedział, podczas mycia rąk - napisał Tomasz Urban, ekspert Eleven Sports na Twitterze.

Najnowsze