Mimo corocznych nominacji do prestiżowego plebiscytu napastnik Bayernu Monachium nigdy nie pojawił się na gali. W tym roku zaliczył swój debiut. I to było prawdziwe "wejście smoka". Razem z Anną skradli show. Na czerwonym dywanie wyglądali obłędnie. Ukochana napastnika zdecydowała się na długą, czarną sukienkę z wycięciem. Kreacja pochodzi z kolekcji Alexandre Vauthiera. Kapitan biało - czerwonych ubrał dopasowany, dwurzędowy smoking. Jeszcze niedawno gwiazdora ubierała firma Vistula. Jak dowiedział się "Super Express" kontrakt się jednak skończył. Na gali Złotej Piłki Lewandowski pojawił się w stroju uszytym przez polską firmę Signor Leone.
Atelier Signor Leone to polska marka założona w 2014 roku z siedzibą w Warszawie. Jej właścicielem jest szwagier Roberta Lewandowskiego - Radosław Miros. To nie pierwszy raz gdy napastnik Bayernu Monachium korzysta z ich usług. W stolicy Francji, polski piłkarz prezentował się perfekcyjnie. - Smoking uszyłem specjalnie pod galę Złotej Piłki. Gdy okazało się, że Robert jedzie do Paryża, zaproponowałem mu nasz strój. On spośród kilku innych przygotowanych opcji, zdecydował się skorzystać z naszych usług, co nas bardzo cieszy - powiedział w rozmowie z nami Radosław Miros. Wartość smokingu Lewandowskiego szacowana jest na około 5 tysięcy złotych. Między piłkarzem a firmą nie ma podpisanego żadnego kontraktu. Domyślać się można, że współpraca będzie jednak kontynuowana. W rankingu Złotej Piłki Polak zajął dalekie ósme miejsce, lecz na czerwonym dywanie zdecydowanie nie miał sobie równych!
Polecany artykuł: