Póki co w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce zapadło jedno wiążące rozstrzygnięcie - wiadomo już, że z elitą pożegna się ŁKS Łódź. Beniaminek od dłuższego czasu spisywał się bardzo kiepsko i już na pięć kolejek przed końcem przypieczętował swój los, który stanowi degradacja do I ligi. Już w niedzielę możemy poznać ponadto mistrza Polski - stanie się tak, jeżeli Lech Poznań straci punkty w starciu ze Śląskiem Wrocław, a Legia Warszawa pokona Piasta Gliwice.
Oficjalnie: Finał Ligi Mistrzów ODWOŁANY! Skutki rozegrania go mogłyby być opłakane
Przy tym wszystkim nie obywa się jednak bez kontrowersji. Sędziowie mają pełne ręce roboty, a każdy ich błąd może mieć teraz opłakane skutki. W ostatnim czasie głośno było chociażby o decyzji Zbigniewa Dobrynina, który w starciu Zagłębia Lubin z Koroną Kielce nie zdecydował się na pokazanie czerwonej kartki obrońcy "Miedziowych", Lubomirowi Guldanowi.
Teraz nieco oliwy do ognia postanowił dolać sam prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
Nie wiadomo, o co konkretnie chodzi sternikowi polskiego futbolu, ale jego wpis spotkał się ze sporym odzewem wśród kibiców. Niektórzy zastanawiają się nawet, czy w tym wszystkim nie ma jakiegoś... spisku. Jedno jest pewne - decyzje sędziowskie, zwłaszcza teraz, znajdują się pod czujną lupą fanów. Każdy nieodpowiednio użyty gwizdek może bowiem doprowadzić do katastrofy sportowej któregoś z klubów w sezonue 2019/2020.