Bramkarz Górnika Zabrze został zatrzymany przez policję nad ranem w niedzielę. Wraz z nim za kraty trafił Marcin N. Obaj mieli dopuścić się gwałtu. - Zatrzymanym mężczyznom przedstawiliśmy zarzut gwałtu. Wnioskowaliśmy też o tymczasowe aresztowanie i sąd przychylił się do tego. Podejrzani zostali aresztowani na trzy miesiące – mówi Bogusława Szczepanek-Siejka, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe w Katowicach.
Dawid K. oraz jego kompan Marcin N. imprezowali na ul. Mariackiej w Katowicach, znanej z modnych klubów i lokali. Właśnie w jednym z nich Dawid K. poznał kilka osób. Wieczór przeciągał się. Później impreza przeniosła się do jednego z mieszkań przy Mariackiej. Jej finał był jednak dramatyczny dla jednej z zaproszonych kobiet. Dawid K. i Marcin N. mieli ją tam zgwałcić. Nad ranem na nadgarstkach obu mężczyzn zatrzasnęły się policyjne kajdanki.
Prokuratura ze względu na charakter przestępstwa nie udziela na ten temat więcej informacji. Dawidowi K. i jego znajomemu Marcinowi N. grozi do 10 lat więzienia.
Polecany artykuł: