Pod koniec stycznia sąd rejonowy w Krakowie skazał dwie osoby za udział w korupcyjnym procederze. Strony poprosiły o pisemne uzasadnienie, pozwalające na apelację. Blog Piłkarska Mafia poinformował, że pismo trafiło także do PZPN. Adam Gilarski, szef Wydziału Dyscypliny, może teraz wystąpić o stanowisko "Pasów". Cracovii grozi naprawdę surowa kara. Nie można bowiem wykluczyć, że za korupcyjny proceder wymierzona zostanie kara do pół miliona złotych oraz do 30 punktów ujemnych w tabeli!
Pech gwiazdy mistrza Polski! Poważne osłabienie Piasta Gliwice przed startem ligi
Na wspomnianym blogu pojawiło się też stanowisko klubu, które przesłał rzecznik ekipy z Grodu Kraka. "Z rozgoryczeniem śledzimy doniesienia medialne. W PZPN będziemy wskazywać, że klub jest stroną poszkodowaną w tej sprawie" - zapewniono w oświadczeniu. W styczniowym procesie za korupcję związaną z meczami Cracovii i Podbeskidzia Bielsko-Biała skazano dwie osoby.
Pierwszą z nich jest Jacek P. - były obserwator z ramienia PZPN i sędzia piłkarski. Drugi ze skazanych, Rafał R., był członkiem Rady Nadzorczej Cracovii i wchodził w skład stowarzyszenia, wspierającego "Pasy". Sąd wymierzył mu karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 14 tysięcy złotych grzywny.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj