Mecz Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków mógł dać gościom 5. miejsce w tabeli po 28 meczach. "Biała Gwiazda", która zimą zmagała się z wielkimi problemami i niewiele brakowało, by w ogóle nie przystąpiła do rozgrywek, spisuje się na wiosnę bardzo ambitnie, a przede wszystkim widowiskowo. W ostatnim czasie ekipa z Reymonta wygrała między innymi z Koroną Kielce 6:2 na wyjeździe czy Legią Warszawa 4:0 u siebie. Nic dziwnego, że to podopiecznych Macieja Stolarczyka stawiano w roli faworyta środowej potyczki na Stadionie Ludowym. Zagłębie Sosnowiec przez ekspertów skazywane jest na spadek i na 3 kolejki przed końcem sezonu zasadniczego zajmowało ostatnie miejsce ze stratą 6 punktów do bezpiecznej lokaty.
Sosnowiczanie w każdym kolejnym meczu grają więc z nożem na gardle i ambicji nie można im odmówić. W rywalizacji z Wisłą wystarczyło to, by po 24 minutach prowadzić już 2:0! Gole dla gospodarzy strzelili Żarko Udovicić i Georgij Gabedawa. Fani przecierali oczy ze zdumienia, ale jednocześnie bardzo cieszyli się z postawy pupili. Ich radość została nieco zmącona po kilku kolejnych minutach. W 28. minucie kontaktowego gola strzelił Marko Kolar i do przerwy mieliśmy 2:1 dla gospodarzy, co zwiastowało spore emocje w drugich czterdziestu pięciu minutach.
Upłynęło zaledwie pięć minut po przerwie i mieliśmy 3:1! Po raz drugi tego wieczoru na listę strzelców wpisał się Żarko Udovicić. Odpowiedź nadeszła nadspodziewanie szybko. Po zaledwie dwóch minutach na 3:2 trafił po sporym zamieszaniu w polu karnym Łukasz Burliga. Krakowianie poszli za ciosem i w 64. minucie dopięli swego, doprowadzając do wyrównania. Rzut karny na bramkę zamienił Rafał Pietrzak. Oznaczało to, że "Biała Gwiazda" po raz 9. w tych rozgrywkach strzeliła przynajmniej 3 gole w jednym meczu! Gdy wydawało się, że dojdzie do podziału punktów, w 84. minucie pan Jarosław Przybył podyktował "jedenastkę" dla sosnowiczan. Skutecznie wykonał ją Mateusz Możdżeń i znowu wyprowadził Zagłębie na prowadzenie. Wyniku 4:3 sosnowiczanie już nie wypuścili i sensacyjnie pokonali w środę Wisłę.
Polecany artykuł:
W 29. kolejce Zagłębie Sosnowiec zagra na wyjeździe. W kolejnym ważnym dla siebie spotkaniu beniaminek powalczy z Jagiellonią Białystok. Na ten moment ma 3 punkty straty do będącej w bezpiecznej strefie Arki Gdynia. Wisła Kraków z kolei podejmie przy Reymonta Piasta Gliwice. "Biała Gwiazda" znajduje się na granicy ósemki, mając tyle samo punktów, co 9. w klasyfikacji Jaga.
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 4:3 (2:1)
Bramki: Żarko Udovicić 12, 50, Georgij Gabedawa 24, Mateusz Możdżeń 85 (k) - Marko Kolar 28, Łukasz Burliga 52, Rafał Pietrzak 64 (k)
Żółte kartki: Możdżeń - Peszko
Zagłębie S.: Hrosso - Mygas (65. Ryndak), Cichocki, Toth, Mraz - Nawotka, Możdżeń, Pawłowski, Udovicić - Gabedawa (81. Nowak), Sanogo (56. Heinloth)
Wisła K.: Lis - Burliga, Klemenz, Sadlok, Pietrzak - Basha (81. Plewka), Savicević - Palcić (65. Boguski), Kolar (90. Słomka), Peszko - Drzazga
Polecany artykuł: