Goncalo Feio po objęciu Legii: "Popełniłem duże błędy, ale udowodnię, że ludzie się zmieniają". Komentarz Tomasza Sokołowskiego [WIDEO]

Podczas konferencji zorganizowanej przez Legię szefostwo klubu najpierw tłumaczyło przyczyny zwolnienia Kosty Runjaicia. Okazuje się, że decyzję podjął dyrektor sportowy Jacek Zieliński, a zaakceptował ją zarząd.

- To nie jest efekt spontanicznej decyzji, ale takiej, która była głęboko przemyślana – powiedział Zieliński. - Moja decyzja została ostatecznie zaakceptowana przez zarząd. Oceniam tę decyzję na podstawie ostatniego pół roku, bo wyniki przez ten czas nie były zadowalające. Łączenie pucharów z ligą wyglądało dużo lepiej, zrobiliśmy postęp. Jeśli przez pół roku nie potrafimy ustabilizować naszej gry, to ta ocena nie była pozytywna. Szanuję trenera Kostę, wykonał w naszym klubie świetną robotę, ale od września nastąpił regres. Zrobiliśmy krokiem wstecz. Ta decyzja nie była podyktowana ostatnimi meczami, dłuższym okresem. Podejmuję duże ryzyko, ale brak zmiany trenera byłaby jeszcze większym ryzykiem – dodał Zieliński.

Feio obejmuje zespół w trudnym momencie. Legia wciąż ma nawet szanse na mistrzostwo Polski, a tym bardziej puchary, ale zespół przez ostatnie pół roku gra słabo. Podczas pierwszej konferencji mówił nie tylko o piłce, ale również odnosił się od trudnego charakteru i swojego zachowania z przeszłości. W Motorze Lublin Feio uderzył prezesa klubu kuwetą.

- Jestem człowiekiem, który popełnił błędy – powiedział Feio. - Jeden z nich był bardzo duży. Nie zmienię tego, nie ucieknę od tego. Poniosłem różne konsekwencje. Jestem natomiast człowiekiem wyciągającym wnioski, najpierw wymagam od siebie, a potem o innych. Lepszym można być na każdym obszarze, pracować nad sobą. Jestem trenerem wymagającym, który chce wygrywać, który chce być lepszym, żeby wszyscy dookoła byli lepsi. Na stanowisku, które dzisiaj obejmuję, muszę być przykładem. Jestem z jednej strony historią, która może inspirować, że ciężką pracą można dojść do pierwszej drużyny Legii. Czyny jednak znaczą dużo więcej niż słowa. Najbardziej wartościowe będzie jednak moja praca. Jako trener nie spotkałem się z negatywnymi opiniami, jako człowiek było różnie. W pełni to rozumiem i akceptuję. Udowodnię, że ludzie potrafią się zmienić – zaznaczył Feio.