Igor Angulo już podczas przygotowań do rozgrywek był skuteczny. W sparingach zdobył dwie bramki. Teraz powtórzył to również na inaugurację nowego sezonu. Jego nowy klub - FC Goa mierzył się w 1. kolejce u siebie z Bengaluru. Po godzinie zanosiło się na przegraną zespołu hiszpańskiego napastnika. Ale wtedy właśnie do akcji wkroczył Igor Angulo. Między 66. a 69 minuty strzelił dwie bramki i w ten sposób doprowadził do wyrównaniu. Przy drugim trafieniu asystował Alexander Jesuraj. Hindus znany jest pod przydomkiem Romario. Na początku drugiej połowy były król strzelców Ekstraklasy został ukarany żółtą kartką. W następnej kolejce (25 listopada) FC Goa zagra u siebie z Mumbai City. Poniżej pierwsza bramka piłkarza w Indiach.
Igor Angulo gotowy do podboju Indii. Były as Górnika zagra z Romario [WIDEO]
Jak Igor Angulo wypadł w tym spotkaniu? Zapytaliśmy byłego ulubieńca kibiców Górnika o jego wrażenie z tego premierowego występu w nowym otoczeniu. - To był mój pierwszy oficjalny mecz w Indiach - mówi nam Angulo. - Czułem się dobrze. Strzeliłem dwa gole, więc mogę powiedzieć, że ten debiut nie był taki zły w moim wykonaniu. To były ważne bramki, bo nie chciałem zacząć przygody w Indiach od przegranej z dobrym rywalem. Miałem dwie okazje i je wykorzystałem - opowiada były napastnik Górnika. - Mecz zaczął się dla nas źle. Przegrywaliśmy 0:2, ale cieszy mnie to, że się nie poddaliśmy. Walczyliśmy i w końcu udało się doprowadzić do wyrównania. Oczywiście, byłbym bardziej szczęśliwy, gdybyśmy zwyciężyli, ale dobrze, że chociaż udało się zdobyć punkt - przyznał. Poniżej drugi gol Baska.
Show Chorwata z Wisłą Płock. Jakov Puljić z hat trickiem dla Jagiellonii! [WIDEO]
W Górniku po dobrym meczu najlepszy gracz dostawał koguta od wiernego kibica pana Leona. Jaką nagrodę dostał Angulo po spotkaniu w Indiach? - Zostałem wybrany piłkarzem meczu - opowiada nowa gwiazda ligi hinduskiej. - Dostałem 50 tysięcy rupii. Nie wiedziałem wcześniej, że będzie taka premia. To była dla mnie niespodzianka. Tak samo byłem zdziwiony, gdy otrzymałem pierwszego koguta w Zabrzu. Trener docenił, że walczyliśmy do końca. Powiedział, że chce nas widzieć tak zdeterminowanych i nie poddających się do końca sezonu. Myślę, że był bardziej zadowolony z naszej postawy niż z wyniku - powiedział Angulo.
Złota główka kapitana! Piast Gliwice odbił się od dna [WIDEO]
