Mniejszy budżet na Podlasiu, ale za to duży apetyt
Jagiellonia prowadzi w ekstraklasie. Według ekspertów to właśnie klub z Podlasia zakończy sezon na pierwszym miejscu. - Mistrzem będzie Jagiellonia za widowiskowość i najlepszy futbol – mówi nam Jacek Bąk. - Jest konkretna, chce wygrywać i strzelać gole. I to mi się podoba. Wprawdzie ma dużo mniejszy budżet, ale za to duży apetyt. Dlatego jej kibicuję. Niech wygra ligę – zaznacza.
Eksperci nie mają wątpliwości. W wyścigu o tytuł zdecydowanie wskazują na ten zespół, mają rację?
Grosik to za mało na Europę
Kto wywalczy awans do europejskich pucharów? Tutaj Bąk ma ciekawe spostrzeżenia. - Śląsk zgromadził kapitał jesienią, ale teraz nie zachwyca – zauważa. - Jednak cały czas jest w grze o największe zaszczyty. Niech się zatem sprawdzi w Europie. Podobnie jak Górnik z trenerem Janem Urbanem i Lukasem Podolskim. Zabrzanie namieszali ostatnio, bo to lanie z Cracovią było nie na miejscu. Choć Pogoń ma Kamila Grosickiego, ale on sam nie wystarczy na Europę. To za mało - ocenił.
W Legii tego nie widzą?
Były obrońca reprezentacji Polski nie ukrywa irytacji wyczynami ligowych potentatów: Legii i Lecha, w którym występował przed laty - Mają takie możliwości, takie budżety i takich zawodników, a efektów żadnych – grzmi Bąk. - Grałem w Lechu i chciałbym, aby mu się powodziło. W Legii to niech pomyślą o sprowadzeniu środkowych obrońców. Klasowych. Kto tam tym zarządza, nie widzi tego? Przecież potrzebny jest piłkarz, który uporządkuje grę tej formacji. Niech od tego zaczną w pierwszej kolejności – apeluje.
Grzegorz Piechna o kandydatach do tytułu. "Kiełbasa" nie gryzie się w język, mocny komentarz
Wziąłby na nich bata
Bąk uważa, że przy potencjale sportowym i finansowym Legia i Lech grają poniżej oczekiwań i ten sezon w lidze to dla nich ogromne rozczarowanie. Czy na finiszu uratują rozgrywki awansem do Europy? - Legia i Lech powinny rządzić w lidze, a tu co? - dopytuje. - Będą modlić się o puchary i drżeć do samego końca, choć Kolejorz może jeszcze spoglądać w kierunku tytułu. Wiele będzie zależało od starcia między nimi. Na ten moment Lech i Legia są dla mnie przegranymi. Piłkarze obu klubów powinni dopłacać za to, co wyprawiają. Bata na nich był wziął. Według mnie nie załapią się do Europy. Może to i dobrze. Niech sobie jadą na wakacje - stwierdza wprost były kadrowicz.
To osiągnął Josue w Legii. Te liczby mówią wszystko, co za statystyka