Trener nie akceptuje porażki
Jagiellonia dominowała w meczu z Lechem, ale nie przełożyło się to na gole i punkty. Przegrała 1:2. Jak ten wynik odebrał szkoleniowiec klubu z Podlasia? - Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie, jeżeli chodzi o liczbę stwarzanych sytuacji, wejść w pole karne, dominację - powiedział trener Adrian Siemieniec podczas konferencji prasowej, cytowany przez PAP. - Wszelkie statystyki też o tym świadczą: w ataku i obronie. Niestety, główna statystyka jest na korzyść przeciwnika i z tego oczywiście nie jesteśmy zadowoleni - tłumaczył i dodał: - Jesteśmy zadowoleni z kierunku, który obraliśmy i konsekwencji naszych działań, jeżeli chodzi o boisko. Ale nie akceptujemy porażki. Czekamy na mecz sobotni, żeby go wygrać, bardzo nam na tym zależy - zaznaczył.
Czyny ponad słowa
Szkoleniowiec zapowiada, że z Ruchem jego podopieczni grają o pełną pulę. To samo deklarował obrońca Bartłomiej Wdowik, który rozegra setny mecz w ekstraklasie. - Chcemy ten mecz zagrać na własnych zasadach - zapewniał trener Siemieniec, cytowany przez PAP. - Chcemy być zdeterminowani i wygrać, na tym się skupiamy, żeby po tym meczu z Lechem odpowiedzieć jak można najlepiej. Nie powiedziałbym, że przemawia przez nas rozczarowanie. Bardziej przemawia przez nas sportowa złość. Chcemy to pokazać na boisku. Czyny ponad słowa - podkreślił szkoleniowiec białostockiej drużyny.
Robert Lewandowski się nie zatrzymuje! Gwiazdor Barcelony znów w gazie, przekroczy magiczną barierę?