Jerzy Brzęczek postanowił zabrać głos w sprawie sytuacji Wisły Kraków. Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski w rozmowie z dziennikarzami po zakończonym sezonie ligowym powiedział, co jego zdaniem mogło przesądzić o losach utytułowanej drużyny i jej grze w Ekstraklasie. Jak sam zaznaczył, da się znaleźć sytuacje, które całkowicie oddaliły Wisłę od pozostania w elicie.
To Andrzej Gołota sądzi o Idze Świątek! Przerwał milczenie, musi poświęcać jej dużo czasu
Jerzy Brzęczek wskazał "gwoździe do trumny" Wisły Kraków. Wygranie tych spotkań bardzo by pomogło
Zdaniem Jerzego Brzęczka, Wisła Kraków w tym sezonie nie wykorzystywała dogodnych sytuacji do zwyciężenia w meczach. Jak wskazywał były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, "Biała Gwiazda" powinna wygrywać. Za przykłady były kapitan kadry wskazuje spotkanie z przyszłym mistrzem kraju, Lechem Poznań, a także ten z Wisłą Płock, który przeszedł do historii jako zjawisko w którego trakcie pojawiło się wiele kontrowersji.
-Były dwa kluczowe momenty - mecz z Lechem, który moim zdaniem powinniśmy wygrać, a to na pewno dodałoby zawodnikom większej pewności siebie. Drugi taki mecz to spotkanie z Wisłą Płock, czyli porażka oraz wszystko to, co działo się wokół - powiedział Jerzy Brzęczek.
Aby zobaczyć zdjęcia Jerzego Brzęczka, przejdź do galerii poniżej.
Brzęczek niezadowolony z piłkarza. Powiedział, co sądzi
Dużą odpowiedzialność na brak stabilności Brzęczek obarczył Luisa Fernandeza, który został ukarany w trakcie meczu z Wisłą Płock dyskwalifikacją do końca sezonu, przez co nie mógł pomóc Wiśle w utrzymaniu.
- Gwoździem do trumny była sytuacja, kiedy Luis, czyli jeden z kluczowych zawodników, został zawieszony. Chcę jednak pokreślić, że nie zarzucam piłkarzom braku chęci, ale jest również druga strona medalu, czyli wielkość tego klubu i dodatkowe aspekty, które zawodnik grający w tych barwach powinien mieć - powiedział trener Wisły.