Super Express: - 4:0 to duże zaskoczenie, podobnie jak twój gol, strzelony błyskawicznie…
Jorge Felix: - Mecz ułożył nam się idealnie od pierwszych sekund, a potem potrafiliśmy wykorzystać kolejne błędy Wisły. Nigdy wcześniej nie zdobyłem bramki tak szybko! Owszem, trafiałem błyskawicznie, ale na hali. Nie pamiętam dokładnie, chyba najszybszym golem do tej pory było moje trafienie z okolic 7 minuty, gdy grałem w Lleidzie. Trudno nie być zadowolonym po 4:0, ale cieszy mnie nie tylko bramka. Udało mi się zaliczyć dwie asysty, na czym bardzo mi zależało, bo w tym sezonie jeszcze asysty w lidze nie miałem. Czyli, wyszedł perfekcyjny mecz.
Piast Gliwice - Wisła Kraków, gospodarze rozbili Białą Gwiazdę [wideo]
- Trener Fornalik mówił, że Piast i inne drużyny ruszą w pogoń za Legią. To realne?
- Legia wygrała w Poznaniu, więc wciąż ma 8 punktów przewagi nad nami. Do końca 10 kolejek. Legia jest lepsza niż w poprzednim sezonie, ale będziemy walczyć. Choć to oni są faworytami.
- Masz już 13 goli, a lider strzelców, Gytkjaer, tylko o dwa więcej. Powalczysz o koronę strzelców?
- Nigdy o tym nie myślałem, nie jestem napastnikiem, więc to nigdy nie był i nie jest mój cel. Choć wiedziałem, że dzięki przesunięciu mnie bliżej bramki, na pozycję mediapunta, zdobędę w tym sezonie więcej goli niż w poprzednim (w tamtych rozgrywkach Felix zdobył 6 goli – przyp. red). Tyle że nie spodziewałem się, iż będzie tak dobrze pod strzeleckim względem.
Rozmowa z Waldemarem Fornalikiem: Będzie pogoń za Legią
i
- Latem kończy ci się kontrakt z Piastem. Słyszałem, że sporo klubów pyta o ciebie…
- Gram w zespole mistrza Polski, strzeliłem trochę bramek, kończy mi się kontrakt, więc naturalne jest, że dzwonią do mnie kluby i wielu agentów. Ale im bardziej teraz skoncentruję się na grze, tym lepiej wyjdę na tym w przyszłości. Skupiam się na Piaście, bo to w tym zespole gram teraz, dobrze się w nim czuję i to ten klub mi płaci.
- A jest szansa, że zostaniesz w Piaście?
- Oczywiście, że jest. Piast dał mi szansę się wybić, zagrać o najwyższe cele, czuję się świetnie w klubie i w mieście. Mam tu dobrego pracodawcę, super kolegów i super kibiców. Natomiast jeśli dostanę ofertę nie do odrzucenia, która bardzo pomoże mojej rodzinie na przyszłość, to mam nadzieję, że wszyscy zrozumieją moją decyzję. Ale w tym momencie absolutnie nic nie jest jeszcze przesądzone. A pewne jest to, że do ostatniej sekundy w Piaście będę dawał 100 procent.
Aleksandar Vuković o tym, czy Lech powalczy jeszcze o tytuł. Wskazuje kluczowy szczegół
